Jak donosi madrycki AS, powołując się na kataloński Sport*, Alexis Sánchez pokłócił się w szatni Barcelony po finale Copa del Rey z Tatą Martino. Argentyński szkoleniowiec miał obiecać Chilijczykowi miejsce w podstawowym składzie, a tuż przed meczem wycofać się z tego stanowiska. Tuż po zakończeniu spotkania napastnik powędrował do szatni, a do pozostania i odebrania medalu nie byli w stanie go przekonać ani delegat drużyny, Carles Naval, ani kapitan, Carles Puyol. Alexis miał nazwać Tatę Martino "tchórzem", stwierdzić, że w szatni Barcelony dochodzi do ostracyzmu, a Martino wystawia do gry 'uprzywilejowanych' zawodników.
Od redakcji: Na stronie internetowej katalońskiego Sportu nie znalazłem informacji odnośnie tej kłótni, (akurat dziś) nie miałem także dostępu do papierowego wydania gazety. Pewnym jednak jest, że Alexis Sánchez nie odebrał medalu za triumf w Copa del Rey, co bardzo dokładnie widać na poniższym filmie. Całej sprawie na pewno się przyjrzymy.