W czwartkowej konfrencji prasowej uczestniczył Gerard Piqué. Oto zapis jego wypowiedzi:
Przyszłość: "Sesje treningowe są bardziej intensywne i dłuższe, niż te, do których byliśmy przyzwyczajeni. Sezon jest bardzo długi i będziemy musieli stawić czoła wyzwaniom w najlepszy możliwy sposób."
Tytuły: "Zawsze, gdy nie wygrywasz głównego tytułu, sezon jest porażką. Mieliśmy szansę na wyciągnięcie ręki na ligę i Copa, ale nie udało się. Jeśli będziemy lepsi, tytuły będą bliżej nas. Mamy atrybuty do zrealizowania bardzo dobrego sezonu. Wszystko zaczyna się tutaj, w St. George’s. Musimy mieć pokorę i pracować."
Mathieu: "Jérémy wydaje się dobrze aklimatyzować w drużynie. Pod względem taktycznym rozumie wszystko bardzo szybko. Na jego korzyść działa doświadczenie z ligi, widział jak gra Barcelona."
Czas wolny: "Odpoczywaliśmy w swoich pokojach i postanowiliśmy rozegrać turniej w bilard. Skorzystaliśmy przy tym z okazji, by lepiej poznać nowe osoby. Kto wygrał? Ja (śmiech)”.
Zakup obrońcy: "Mathieu, ze względu na swoje walory może radzić sobie dobrze. Jest szybki, wysoki, silny, a także lewonożny. Nie jestem w stanie stwierdzić czy powinniśmy kogoś kupić."
Regularność: "Nie uważam się za jednego z najlepszych stoperów na świecie. Muszę do tego wrócić. W zeszłym sezonie mogłem to zrobić. To wyzwanie dla mnie, by powrócić na najlepszy poziom gry. Z Luisem Enrique jak i samym sobą jestem przekonany, że mogę znaleźć się na szczycie."
Młodzi zawodnicy: "Poziom wychowanków jest zawsze bardzo wysoki. Kilka lat temu stworzyliśmy najlepszy zespół na świecie i jeden z najlepszych w historii futbolu. Nie możemy jednak oczekiwać, że co roku będą dołączali jak ciepłe bułeczki nowi młodzi zawodnicy. Jednak poziom jest wysoki, dzięki ciężkiej pracy mogą, jeśli nawet nie dołączyć do pierwszej kadry Barçy, to przynajmniej grać w Primiera Division."
Luis Suárez: "Domyślam się, że jak każdy, któremu zabrano możliwość wykonywania pracy jest zły i chętny do gry. Gdy wróci będzie chciał udowodnić, że jest jednym z najlepszych napastników na świecie."