Napastnik FC Barcelony, Lionel Messi, nie przestaje ustanawiać kolejnych rekordów. Jego wczorajsze celne strzały przeciwko Granadzie w La Liga były odpowiednio bramkami numer 400 i 401 w profesonalnej karierze piłkarskiej genialnego zawodnika. Argentyńczyk ma w tym momencie na koncie 359 goli dla Barcelony oraz 42 trafienia dla Argentyny.
Od debiutu w derbach Katalonii z Espanyolem na Estadi Olímpic Lluís Companys, w październiku 2004 roku, wszystkie bramki dla Barcelony Messi rozdzielił między Primera Division, Puchar Króla, Ligę Mistrzów, Superpuchar Hiszpanii, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwa Świata. Dodając do nich trafienia zdobyte w oficjalnych pojedynkach "Albicelestes", w tym w Mistrzostwach Świata, Copa América, meczach eliminacyjnych a także spotkaniach towarzyskich, daje to łącznie liczbę 401 goli. To niesamowity wynik, biorąc pod uwagę, że chodzi tutaj o zaledwie 27-letniego piłkarza.
Na koncie @messi10stats w serwisie społecznościowym Twitter, porównane zostały statystyki "La Pulgi" z innymi wielkimi strzelcami z ostatniego ćwierćwiecza. Okazało się, że Argentyńczyk ma z nich najlepszą średnią pod względem bramek zdobytych na jeden mecz. Jeśli zaś chodzi o samą liczbę trafień, kolejnymi zawodnikami do wyprzedzenia w tej klasyfikacji dla Argentyńczyka będą Thierry Henry (407 goli), Ronaldo Luís Nazário de Lima (414), Raúl González Blanco (423) oraz Cristiano Ronaldo (429). Wszyscy oni rozegrali jednak o wiele więcej meczów niż crack Barcelony. Jako przykład niech posłuży Cristiano, który wystąpił w prawie dwustu spotkaniach więcej niż gwiazda Barçy. Portugalczyk jest bowiem dwa lata starszy od swojego odwiecznego boiskowego przeciwnika.
Z innych nadchodzących osiągnięć, Messi jest coraz bliżej pobicia rekordu wszechczasów pod względem liczby zdobytych goli w La Liga. Legendarny snajper Athletic Bilbao, Telmo Zarraonandia Montoya, zwany Zarrą, strzelił 251 bramek w swoich pojedynkach w lidze hiszpańskiej. Lionel ma w tym momencie tylko o trzy trafienia mniej.