Johan Cruyff, legenda Barcelony, w stacji radiowej COPE poruszył tematy związane z klubem, który opuścił 18 lat temut temu, czyniąc z Messiego główny temat rozmowy.
"Nie ulega wątpliwości, że są właściciele niektórych drużyn, którzy zapłacą 200 milionów za Leo, ale On nie odejdzie z powodu pieniędzy", powiedział Cruyff. Holender był również zdania, że Argentyńczyk jest "zdenerwowany" śledztwem w jego sprawach podatkowych, które ciągnie się już 3 lub 4 lata.
Co do relacji piłkarza z klubem Cruyff podkreślił, że byłoby to niemożliwe, wiedzieć dokładnie o co chodzi.
"Dzieją się rzeczy, o których i Wy i ja się nie dowiemy. Problem jaki Messi ma z Barceloną jest czymś wewnętrznym, osobistym", stwierdził.
Cruyff dotknął również innych tematów:
Złota Piłka
"Dadzą ją niemieckiemu piłkarzowi. Ja bardzo cenię Lahma i Neuera".
Bartomeu
"Nigdy nie spotkałem prezydenta, który zna się na piłce nożnej".
Núñez
"Pójście do więzienia dla José Luisa Núñeza w jego wieku jest bolesne, jakby dostał młotem, ale jeśli to się stało, to tylko dlatego, że na to zasługuje".
Mourinho
"Nie sądzę, żeby Jose Mourinho został trenerm Barçy, jego styl nie pasuje do tego klubu".
Cristiano Ronaldo
"To absurd myśleć, że Ronaldo mógłby grać w Barcy".
Styl Barcelony
"Ludzie duża mówią w kategoriach wygranej i przegranej, ale to nie ma nic wspólnego ze sposobem gry. Ludzie mówią o wynikach, ale styl Barcelony jest dobry. Jeśli zespół ma czterech lub pięciu nowych graczy, to nawet jeśli oni są z najwyższej półki, muszą się do siebie dopasować. Ale sprawy nie są takie złe jak się mówi". - zakończył.