Kilku piłkarzy Barçy pojawiło się na świątecznej imprezie zorganizowanej przez Adidasa, aby wypowiedzieć się o obecnej sytuacji drużyny.
Xavi: "Z biegiem lat wcale nie tracę motywacji. Gra dla najlepszej drużyny na świecie jest motywacją samą w sobie. Walczymy o trzy trofea. Wygranie ich będzie trudne, jednak nie niemożliwe. Damy z siebie wszystko w La Liga, Copa del Rey i Liga Mistrzów".
Rakitić: "Uważam, że zakończenie roku w roli zwycięzcy jest bardzo ważne i dlatego spotkanie z Córdobą ma duże znaczenie. Chciałbym dać radość kibicom".
Ter Stegen: "Jestem bardzo szczęśliwy w Barcelonie. Wszyscy są dla mnie bardzo mili. Machester City będzie dla nas bardzo ciężkim rywalem w Lidze Mistrzów, jednak jeśli będziemy dobrze pracować, mamy szanse na awans".
Sandro: "Fakt, że strzelałem gole w trzech różnych rozgrywkach, napawa mnie dumą. Mam nadzieję, że zdobędę jeszcze dużo bramek".
Munir: "Rozgrywanie meczów na 'wielkich' stadionach jest trudne ze względu na presję, jednak po kilku minutach sytuacja zaczyna się polepszać. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę grać z najlepszymi".
Douglas: "Debiut na Camp Nou był dla mnie czymś niezapomnianym. Uważam, że o sukcesie decyduje praca całej drużyny".
Halilović: "Jestem bardzo szczęśliwy w Barcelonie. Marzę o grze w pierwszym zespole".
Adama Traoré: "To bardzo szczęśliwy moment, nie tylko ze względu na bramkę, która była wisienką na torcie, ale dzięki możliwości gry z najlepszymi. Moim wzorem do naśladowania jest najlepszy piłkarz na świecie, Leo Messi".