Zgodnie ze słowami Diego Simeone z konferencji prasowej ("Murawa na środowy mecz może nie być w najlepszym stanie"), boisko na Vicente Calderón zdecydowanie nie wygląda najlepiej. Trawa była w ostatnich dniach bardzo mocno eksploatowana, ponieważ w sobotę rozegrano na niej mecz Atlético z Rayo, a w poniedziałek i wtorek trenowali na niej piłkarze Los Colchoneros. Cholo zdaje sobie sprawę z tego, że kiepski stan nawierzchni może tylko i wyłącznie pomóc jego zespołowi. Barça Luisa Enrique będzie mieć problem z płynną wymianą podań i grać zdecydowanie bardziej bezpośrednio niż zazwyczaj.