• 881
Villarreal CF
1 : 3
FC Barcelona
Copa del Rey   El Madrigal - 20:00 04-03-2015
Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl

Powinność spełniona - Barcelona w finale CdR

Momentami było ciężko, jednak ostatecznia po dwóch trafieniach Neymara i jednym Luisa Suareza Barcelona zwyciężyła na El Madrigal 3:1, a więc w identycznych rozmiarach jak w pierwszym spotkaniu. Około północy dowiemy się, kto z pary Espanyol-Athletic Bilbao będzie rywalem Dumy Katalonii w finale Pucharu Króla. Cieniem na dzisiejszym wyniku kładzie się natomiast kontuzja Sergio Busquetsa, która - miejmy nadzieję - nie okaże się poważna w skutkach.

Nie licząc ter Stegena, Luis Enrique dokonał jedynie dwóch zmian w porównaniu do "żelaznej jedenastki", wyklarowanej w trakcie sezonu: zamiast Daniego Alvesa na prawej flance ujrzeliśmy Martina Montoyę, a miejsce Rakitica w drugiej linii zajął Rafinha. Gospodarze starali się wykorzystać szczególnie brak Brazylijczyka, dość często przeprowadzając akcję swoją lewą flanką i posyłając z tamtej strony liczne centry. W ten oto sposób w 2. minucie gospodarze doszli do pierwszej sytuacji strzeleckiej. Po dośrodkowaniu Jaume Costy z mniej więcej czternastu metrów główkował Czeryszew. Posłał jednak futbolówkę daleko od bramki.

Blaugrana już po minucie odpowiedziała swoją sytuacją, lecz w przeciwieństwie do rywali od razu zamieniła ją na gola. Z lewej strony Suarez przerzucił piłkę na prawo do Messiego, a Argentyńczyk dostrzegł uwalniającego się spod opieki obrońców Neymara i zagrał mu idealnie w tempo, "na nos". Brazylijczyk poczekał aż futbolówka odbije się od podłoża, po czym lekko lewą nogą posłał ją do siatki nad próbującym interweniować Asenjo. Szybkie 1:0 i trzybramkowa przewaga w dwumeczu chyba nieco rozprężyła Barcelonę, która wyglądała tak, jakby oddała inicjatywę i chciała jak najmniejszym nakładem sił dowieść bezpieczny wynik do końca. 

A gospodarze próbowali skorzystać z okazji. Już w 6. minucie po głupiej stracie Busquetsa interweniować musiał Alba, wybijając piłkę na rzut rożny. Dośrodkowanie z narożnika boiska trafiło do Vietto, który nieudanym przyjęciem stworzył okazję Czeryszewowi. Wychowanek Realu miał przed sobą jedynie ter Stegena, a mimo to z bliska uderzył nad poprzeczką.

Kolejną szansę dla Villarrealu wykreował na lewej stronie Costa. Najpierw zakręcił na skrzydle Montoyą, a później dośrodkował wprost na głowę Vietto. Argentyńczyk musiał jednak uderzać w zasadzie z miejsca, co skończyło się główką, którą bez problemu wyłapał ter Stegen. 

W 17. minucie prostopadle w szesnastkę zagrał Pina. Do piłki dopadł Uche i bez namysłu uderzył po krótkim rogu, ale trafił jedynie w boczną siatkę. Trzy minuty później w kolejnej dogodnej sytuacji znalazł się Czeryszew, ale jego uderzenie po długim rogu odbił ter Stegen. 

Przewagą Żółtej Łodzi Podwodnej "zmartwił się" najlepszy piłkarz świata. W 26. minucie postanowił ostudzić zapędy gospodarzy i w swoim stylu, zagraniem z głębi pola sprezentował Inieście prawdziwe "ciasteczko" i zarazem piłkę na 2:0. Ostatecznie strzał Bladej Twarzy został zablokowany. 

Na następną akcję podbramkową przyszło nam czekać do 37. minuty. Jednym podaniem na środku boiska Messi otworzył Neymarowi całą połowę i dał szansę zagrania 1 na 1 z Mario Gasparem. Górą z tego pojedynku wyszedł boczny obrońca gospodarzy, blokując wślizgiem strzał Brazylijczyka. 

Starania piłkarzy z El Madrigal by zdobyć bramkę wyrównującą przyniosły skutek sześć minut przed przerwą. Piłkę przed polem karnym otrzymał Czeryszew, wyciągnął wyżej Pique, po czym odegrał ją na lewo do Jaume Costy. Ten natomiast zaliczył kolejną precyzyjną centrę - tym razem na długi słupek. Ostatni z zawodników Barcelony - Alba - nie sięgnął futbolówki, dopadł do niej zamykający akcję Jonathan dos Santos i pewnym uderzeniem trafił do siatki. Warto zaznaczyć, że w początkowej fazie tej akcji po feralnym kontakcie z zagrywającym piłkę Tomasem Piną (tuż po momencie zagrania piłki przez pomocnika gospodarzy próbujący zablokować podanie Busi "nadział się" na podeszwę Piny i został trafiony w kostkę) groźne wyglądającej kontuzji nabawił się Sergio Busquets, zniesiony z boiska na noszach. W jego miejsce na murawie zameldował się Jeremy Mathieu, a Mascherano przesunął się wyżej na pozycję pivota. 

Druga część meczu zaczęła się tak, jak zakończyła - od ataku Villarrealu prawą stroną Barcelony. Dośrodkowanie Czeryszewa trafiło do zupełnie niepilnowanego Vietto. Młody Argentyńczyk nie miał dziś jednak swojego dnia i uderzył głową wysoko nad poprzeczką. W 54. minucie gospodarze zmienili flankę. Tym razem płasko w pole karne zagrywał Mario, a akcję wślizgiem kończył Musacchio. Uderzeniu kapitana Żółtej Łodzi zabrakło siły, w związku z czym ter Stegen z łatwością złapał futbolówkę. 

Odpowiedzieć po niecałych 60 sekundach starał się nie kto inny jak Leo Messi. Widząc nieporadność partnerów w kreowaniu gry zdecydował się na indywidualną szarżę. Minął dwóch rywali, po czym tuż sprzed szesnastki "zawinął" po długim rogu. Asenjo był jednak czujny i zdołał sparować to uderzenie. 

Przez kolejne dziesięć minut na boisku nie działo się nic. Grę "ożywił" dopiero w 65. minucie Tomas Pina. Po bezpardonowym ataku od tyłu nożycami na Neymara Hiszpan obejrzał czerwony kartonik i przedwcześnie udał się pod prysznic. 

Ta sytuacja na dobre podcięła skrzydła podopiecznym Marcelino, którzy nie tylko nie stanowili już żadnego zagrożenia pod bramką Blaugrany, ale również pozwalali jej na coraz więcej. I tak w 69. minucie "obudził się" nawet Iniesta. Znakomicie dostrzegł w polu karnym startującego do podania Suareza, zagrywając mu idealną piłkę w tempo między obrońcami. Urugwajczyk jednak niezbyt precyzyjnie ułożył stopę i jego strzał minął światło bramki.

Chwilę później, po w 72. minucie, niesamowitym zagraniem popisał się Messi. Będąc pod swoim polem karnym, tyłem do bramki rywala, z przeciwnikiem na plecach tylko sobie znanym sposobem przyjął zawieszoną w powietrzu futbolówkę i w drugim kontakcie posłał ją na lewo do Neymara, rozpoczynając kontrę 3 na 1. Młody Brazylijczyk po przebiegnięciu z nią połowy boiska rozwiązał akcję fatalnie, decydując się na uderzenie wprost w Asenjo choć po drugiej stronie miał dwójkę partnerów. 

Na kolejną sytuację oko w oko z golkiperem Villarrealu przyszło czekać niespełna minutę. Z głębi pola znakomite podanie w stylu najlepszego Xaviego posłał... Mascherano. Wystartował do niego El Pistolero, który najpierw wygrał pozycję z Victorem Ruizem, potem minął Asenjo, a na koniec wpakował piłkę do siatki.

Przez kwadrans nic nie zapowiadało już zmiany rezultatu. Jednak w 88. minucie przechwyt Montoyi pod polem karnym rywali i krótkie zagranie do Xaviego zakończył się perfekcyjnym, miękkim dośrodkowaniem między dwójkę stoperów do Neymara, który głową pokonał Asenjo.

Wynik 6:2 w dwumeczu nie pozostawia wątpliwości, która drużyna była lepsza. W finale Blaugrana zmierzy się z lepszym z pary Espanyol-Athletic. Będziemy więc albo świadkami derbów Barcelony, albo powtórki sprzed sześciu lat. Mecz finałowy odbędzie się 30 maja.

04.03.2015 21:59, autor: chuck29
Głosować mogą tylko użytkownicy posiadający 100 BO punktów.

Oceny zawodników

Powiązane newsy

Mecze


FC Barcelona

Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 08-03-2024

FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

PSG

FC Barcelona
2 : 3
Champions League
Parc des Princes - 21:00 10-04-2024

Cádiz CF

FC Barcelona
0 : 1
La Liga
Nuevo Mirandilla - 21:00 13-04-2024

FC Barcelona

PSG
1 : 4
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 16-04-2024

Real Madryt

FC Barcelona
- : -
La Liga
Santiago Bernabéu - 21:00 21-04-2024

FC Barcelona

Valencia
- : -
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 14:00 27-04-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 31 24 6 1 67 20 78
2 Barcelona 31 21 7 3 62 34 70
3 Girona 31 20 5 6 63 39 65
4 Atlético de Madrid 31 19 4 8 59 36 61
5 Athletic Club 32 16 10 6 52 30 58
6 Real Sociedad 31 13 11 7 45 33 50
7 Valencia CF 31 13 8 10 34 32 47
8 Real Betis 31 11 12 8 38 37 45
9 Las Palmas 32 11 7 14 30 35 40
10 Villarreal 31 10 9 12 49 54 39
11 Getafe 31 9 12 10 37 43 39
12 Osasuna 31 11 6 14 36 44 39
13 Sevilla 31 8 10 13 39 44 34
14 Alavés 31 8 8 15 26 38 32
15 Mallorca 31 6 13 12 25 36 31
16 Rayo Vallecano 31 6 13 12 25 38 31
17 Celta de Vigo 32 6 10 16 33 47 28
18 Cádiz 31 4 13 14 21 41 25
19 Granada CF 32 3 9 20 33 61 18
20 Almería 31 1 11 19 30 62 14

Ostatnie komentarze

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl