Latem tego roku Pedro Rodríguez może stać się jednym z najbardziej pożądanych zawodników na rynku. Umowa piłkarza z Wysp Kanaryjskich wygasa w czerwcu 2016 roku i w tym momencie nie ma dla niego miejsca w podstawowej jedenastce Barçy, w której pewne miejsce mają Luis Suárez, Neymar i Leo Messi.
Zainteresowanie Pedro wykaziło wiele europejskich klubów, a ostatnim z nich jest londyńska Chelsea. Profil hiszpańskiego skrzydłowego bardzo odpowiada José Mourinho, który chciałby go widzieć w swoim zespole. Portugalczyk jest zachwycony umiejętnością gry Pedro na obu skrzydłach, żądzą strzelania goli czy jego podejściem do gry.
Dużo do powiedzenia będzie miała Barcelona, która może stracić Hiszpana na pół roku przed wygaśnięciem zakazu transferowego nałożonego przez FIFA. Barça może zaoferować Pedro nowy kontrakt, może nawet dać mu podwyżkę, jednak nie może zagwarantować Hiszpanowi czasu gry. A to on jest - przynajmniej według Marki - teraz najważniejszy.