Kibice Bayernu Monachium zdecydowanie nie mają powodów do zadowolenia. Gdy Barça wygrywała 6:0 z Getafe, Bawarczycy przegrywali w Pucharze Niemiec z Borussią Dortmund, a na dodatek stracili Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik został znokautowany przez golkipera BVB, złamał dwie kości w twarzy i doznał wstrząśnienia mózgu, jednak - jak zapewnia Karl-Heinz Rummenigge - jego występ z Barceloną jest raczej pewny. Zrobiono już maskę, w której snajper będzie mógł grać w meczu z Barçą.
Nieco mniej optymistyczny Rummenigge był ws. Ribéry'ego. - Lekarze pracują dzień i noc, aby przynajmniej zasiadł na ławce rezerwowych - przekonywał dyrektor Bayernu. Jeszcze gorsze wieści dotyczą Arjena Robbena, który z powodu naderwania mięśnia łydki nie zagra do końca sezonu.