Gerard Piqué dostanie szansę wyjaśnień w 'sprawie Pique' na specjalnie zorganizowanej czwartkowej konferencji prasowej. Barcelona pierwotnie nie miała zamiaru organizować żadnej, jednak stoper sam wyszedł z inicjatywą spotkania się z dziennikarzami i jego życzenie zostało spełnione.
Stoper czeka także na werdykt hiszpańskiego Trybunału Administracyjnego ds. Sportu (TAD), który ma zadecydować, czy Piqué będzie mógł zagrać na Vicente Calderón. Jeżeli TAD będzie chciał ponownie rozpatrzeć sprawę czteromeczowego zawieszenia, kara zostanie tymczasowo zawieszona i Hiszpan będzie do dyspozycji Luisa Enrique w sobotnim meczu z Atlético.