FC Barcelona chce w przyszłym tygodniu dopiąć transfer Paco Alcácera. Jeżeli jej się to nie uda, Munir El Haddadi nie zostanie wypożyczony i będzie czwartym napastnikiem. Z takimi informacjami przychodzi dziennik Mundo Deportivo, który pisze o planach Luisa Enrique i dyrekcji sportowej.
Po meczu z Realem Betis Josep Maria Bartomeu nie chciał zamykać drzwi na możliwy transfer Paco Alcácera. Powodem tej otwartości są problemy finansowe Valencii. Peter Lim musi sprzedać jednego lub dwóch zawodników swojego zespołu, aby spełnić warunki Finansowego Fair Play, a bez tego Nietoperze będą mieć problemy z zarejestrowaniem nowych zawodników.
Barça oferuje za Alcácera około 30 milionów euro i wypożyczenia Sergiego Sampera oraz Munira El Haddadiego. To bardzo godna oferta, która nie dość, że uspokoiłaby sytuację finansową Vaencii, to jeszcze zapewniłaby jej dwóch zawodników o wysokich umiejętnościach.
W przeprowadzeniu transferu przeszkodzić może duży bałagan instytucjonalny w Valencii, w której wszyscy się kłócą. Nietoperze mają problemy z linią ataku, Alcácer jest ich jedynym napastnikiem, a na horyzoncie nie ma zbyt wielu zawodników, którzy mogliby wzmocnić zespół, szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę problemy z finansami.
Jeżeli nie uda się sprowadzić Alcácera, Luis Enrique będzie zadowolony z Munira. Według Mundo Deportivo Barça wierzy w swojego wychowanka, a wypożyczenie miało mu tylko dać okazję do szybszego rozwoju poza Camp Nou, bo w innym zespole Hiszpan z pewnością dostałby zdecydowanie więcej minut.