• 78

Superliga? Nie mogę się doczekać!

Części samochodowe online - Ucando.pl

W ostatnich tygodniach do mediów wróciła dyskusja, którą wiele lat temu rozpoczęła słynna, nieistniejąca już grupa G14, zrzeszająca największe kluby piłkarskiej Europy. Dyskusja dotycząca powstania Superligi, szatańskiego pomysłu uczynienia bogatych jeszcze bogatszymi poprzez stworzenie Ligi Mistrzów nie dla mistrzów, ale dla największych, najbogatszych i najbardziej utytułowanych klubów Europy. Swego czasu pomysł Superligi odwlókł w czasie Michel Platini swoimi reformami europejskich pucharów. Francuz był również współautorem porozumienia dotyczącego wypłaty odszkodowań za kontuzje na zgrupowaniach reprezentacji oraz premii dla klubów, które wysyłają swoich zawodników na turnieje międzynarodowe. Platini nie był jednak święty i obecnie ma zakaz pracy w strukturach piłkarskich. Superliga puka zatem do naszych bram, a wraz z nią pytanie – czy dla nas jako kibiców Barcelony to dobry pomysł?

 

Krytycy nowego formatu powtarzają jak mantrę słowa o odbieraniu szans maluczkim na okazyjną choćby rywalizację z najlepszymi. Na rosnące nierówności finansowe. W internecie pojawiają się komentarze zapowiadające bojkot oglądania zmagań milionerów. „Against modern football” chciałoby się powiedzieć. Cóż, zacznijmy od tego, że nierówności rosną już w skali mikro. Legia Warszawa będzie miała niebawem większą przewagę finansową nad rywalami w tzw. Ekstraklasie niż Bayern w lidze niemieckiej. Czy widzowie bojkotują mecze Legii? Czy to nie najbogatsza liga angielska jest najchętniej oglądaną ligą zagraniczną pomimo wątpliwego momentami poziomu sportowego? Czy fani NBA woleliby najlepszych koszykarzy zza oceanu porozdzielać po kilkudziesięciu klubach na kilku kontynentach? To pytania retoryczne. Piłkarska NBA – to brzmi kusząco.

 

Przede wszystkim nikt nie tworzy zamkniętego kółka wzajemnej adoracji. Każdy z nas może być kibicem dowolnego klubu na świecie.  Jeżeli upierasz się za tym, że prawdziwe kibicowanie tylko klubowi z miejsca urodzenia to… Twoja strata. Pamiętaj tylko, że w Radomiu grają Broń i Radomiak, a nie Legia. Przeciwników Superligi nie brakuje jednak również wśród kibiców Barcelony. Często przytaczany jest argument o przesycie wielkim futbolem. O czterech El Clasico z kwietnia 2011 roku. Moim zdaniem, obecnie wielkich emocji jest zdecydowanie za mało. W pewnym sensie ten rok piłkarski skończył się dla mnie w połowie kwietnia, gdy Barcelona odpadła z Atletico w Lidze Mistrzów. Na chwilę (niestety) wróciła walka o mistrzostwo Hiszpanii, mieliśmy emocjonujący finał Copa del Rey, ostatnio Superpuchar Hiszpanii. Tak naprawdę jednak większość z nas czeka już na grudniowe El Clasico i przede wszystkim na kolejną wiosnę w Lidze Mistrzów. Może uda się wylosować jakiś fajny dwumecz w fazie grupowej, ale poziom fazy grupowej Champions League jest w ostatnich latach niższy niż poziom słabych drużyn ligi hiszpańskiej. Wyjazd do Granady jest dużo cięższy niż wyjazd do mistrza Szwecji albo Czech. Co do wspomnianych czterech „Klasyków” w dwa tygodnie – sam byłem wówczas wykończony psychicznie przez te wszystkie prowokacje, kontrowersje, konferencje prasowe… Wynikało to jednak z tego, że nie byłem przyzwyczajony do takiej kumulacji emocji i w krótkim czasie można było cały sezon wygrać jak i przegrać, a przegrana oznaczała kolejny rok oczekiwania na wiekopomne mecze.

 

Pozostaje jeszcze argument przemęczenia piłkarzy grą na tak intensywnym poziomie co kilka dni. Do tej pory Barcelona grała np. wyjazdowy mecz z Levante, domowy z BATE Borysów i na rozgrywane kilka dni później El Clasico wychodzili piłkarze relatywnie wypoczęci i w rytmie meczowym. Cóż, moim zdaniem Barcelona mogłaby grać i 100 meczów w sezonie. Cały szkopuł w tym, że nikt nie powinien kazać kluczowym piłkarzom występować w więcej niż 50-60 z nich. Munir nie załapał się do składu na sobotni mecz ligowy? W poniedziałek jest kapitanem drużyny w meczu ligi katalońskiej. W środę Superliga z PSG, a w weekend El Clasico? Tridente MSN gra oba mecze i na kolejne, wyjazdowe spotkanie Superligi z Milanem wychodzą zmiennicy, a Messi wchodzi w 60 minucie by wyszarpać zwycięstwo. Rafinha musi się trochę ograć po kontuzji? W piątek mecz Pucharu Hiszpanii. Pierwszy skład odpuszcza te rozgrywki i mamy kolejne 8-10 terminów na poważne granie w Superlidze. Co roku hiszpańscy trzecioligowcy marzą o wylosowaniu Realu bądź Barcelony, ponieważ nawet drugi garnitur obu drużyn przyjdzie zobaczyć komplet widzów, a wpływy z relatywnie drogich biletów, praw telewizyjnych i szeroko pojętych wzmianek medialnych są solidnym zastrzykiem dla ich finansów. Superliga po kilku latach podwaja budżety największych klubów? Gdy będą chcieli kupić utalentowanego chłopaka z Malagi albo Villarreal cena wzrośnie kilkukrotnie, dzięki czemu w naturalny sposób „podzielą” się dodatkowymi środkami i pośrednio inne kluby i kraje także skorzystają na Superlidze tak jak korzystają obecnie na rekordowym kontrakcie na prawa do transmitowania ligi angielskiej. A i tak znam wielu z Was, którzy ze 100 meczów Barcelony w sezonie obejrzeliby co najmniej 90…

 

Najważniejsze z naszego punktu widzenia by Superliga przyjęła format ligowy (ewentualnie z play-offami dla czołówki na koniec sezonu albo np. tygodniowym turniejem finałowym). W dwumeczu pucharowym Barça jest do pokonania przez kilka drużyn. Na dystansie ligowym szanse rywali drastycznie spadają i można postawić śmiałą teorię, że mając od lat „ligowy” format „Ligi Mistrzów” Barcelona miałaby podobne sukcesy jak w lidze hiszpańskiej – 6 mistrzostw w ostatnich 8 edycjach. Format ligowy to emocje od września do maja, co najmniej dwa-trzy razy w miesiącu. Dwie grupy po osiem drużyn, czternaście spotkań i podział na grupę mistrzowską i spadkową, mało meczów o nic, spore pole do popisu dla trenerów rotujących składem. Może na przykład limit pięciu zmian? Do lamusa odeszłaby „once de gala”, wreszcie byśmy nie narzekali, że rezerwowy napastnik traci na wartości bo kompletnie nie dostaje minut. Against modern football? Pierwsza edycja Pucharu Europy Mistrzów Krajowych w sezonie 1955/56 była rozegrana wśród drużyn zaproszonych do udziału przez magazyn „L’Equipe”…

 

Reasumując, Superliga wydaje mi się znakomitym pomysłem. Przy niekorzystnym losowaniu możemy przez kilka lat z rzędu trafiać ciągle na PSG, City, Real, Atletico… Dzięki Superlidze wreszcie mielibyśmy ponowne spotkanie z Manchesterem United, Chelsea, Juventusem, Borussią Dortmund. Wreszcie Real musiałby grać wyłącznie z poważnymi rywalami. Ostatecznie skompromitowane zostałyby teorie o przereklamowanej Barcelonie, która nie poradziłaby sobie w lidze angielskiej. A Barcelona mogłaby udowodnić swoją dominację jako najlepsza drużyna XXI wieku. Pozostaje tylko czekać, gdyż taki scenariusz wydaje się być nieunikniony.

24.08.2016 16:02, autor: pioteer, źródło: własne

Powiązane newsy

Mecze


FC Barcelona

Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 08-03-2024

FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

PSG

FC Barcelona
2 : 3
Champions League
Parc des Princes - 21:00 10-04-2024

Cádiz CF

FC Barcelona
0 : 1
La Liga
Nuevo Mirandilla - 21:00 13-04-2024

FC Barcelona

PSG
1 : 4
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 16-04-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 31 24 6 1 67 20 78
2 Barcelona 31 21 7 3 62 34 70
3 Girona 31 20 5 6 63 39 65
4 Atlético de Madrid 31 19 4 8 59 36 61
5 Athletic Club 31 16 9 6 51 29 57
6 Real Sociedad 31 13 11 7 45 33 50
7 Valencia CF 31 13 8 10 34 32 47
8 Real Betis 31 11 12 8 38 37 45
9 Villarreal 31 10 9 12 49 54 39
10 Getafe 31 9 12 10 37 43 39
11 Osasuna 31 11 6 14 36 44 39
12 Las Palmas 31 10 7 14 29 35 37
13 Sevilla 31 8 10 13 39 44 34
14 Alavés 31 8 8 15 26 38 32
15 Mallorca 31 6 13 12 25 36 31
16 Rayo Vallecano 31 6 13 12 25 38 31
17 Celta de Vigo 31 6 10 15 33 46 28
18 Cádiz 31 4 13 14 21 41 25
19 Granada CF 31 3 8 20 32 60 17
20 Almería 31 1 11 19 30 62 14

Ostatnie komentarze

Części samochodowe online - Ucando.pl