W czwartek Marlon Santos trenował z pierwszym zespołem i w sobotę niemal na pewno zostanie włączony do kadry na mecz z Granadą na Camp Nou. Jak informuje Mundo Deportivo, nie będzie to jedyne spotkanie, na które Luis Enrique zabierze młodego stopera, bo Brazylijczyk a znaleźć się także w osiemnastce na spotkanie z Manchesterem City na Etihad Stadium.
Luis Enrique planował zabrać Marlona do Anglii już po czerwonej kartce dla Jérémiego Mathieu w pierwszym meczu z The Citizens (4:0). Kontuzja Gerarda Piqué, którego występ z Manchesterem City nie jest w pełni wykluczony, tylko potwierdziła, że Brazylijczyk musi pojechać na mecz Ligi Mistrzów, bo teraz Barcelona ma zaledwie dwóch zdrowych stoperów – Samuela Umtitiego i Javiera Mascherano.
Marlon, który w Lidze Mistrzów będzie nosić koszulkę z numerem 33, pozostawił zaimponował Luisowi Enrique, który zabierał go na mecze w trakcie przygotowań do sezonu i wystawił w starciu z Espanyolem o Superpuchar Katalonii (0:1).
Awans 21-latka do pierwszego zespołu sprawi, że Marlon opuści mecze Barçy B z Llagosterą (sobota, 18:30) i Valencią B (środa, 18:00).