Jérémy Mathieu w poprzednią środę dostał zielone światło od lekarzy, ale w trzech kolejnych spotkaniach nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. Po meczach z Athletikiem (1:2) i Villarrealem (1:1) Francuz opuści także środowy rewanż z Baskami (21:15, transmisja Canal+ Sport).
Obrońca ostatni mecz rozegrał 25 października 2016 roku. Wtedy też, w starciu z Espanyolem Barcelona o Superpuchar Katalonii, doznał kontuzji mięśnia płaszczkowatego w prawej nodze. Klub przewidywał, że Mathieu będzie pauzować 3 tygodnie, ale po dwóch nawrotach urazu przerwa ostatecznie przedłużyła się do 2,5 miesiąca.
33-letni zawodnik jest dopiero numerem cztery na liście stoperów dla Luisa Enrique, który stawia na Gerarda Piqué, Javiera Mascherano i Samuela Umtitiego. Potwierdza to także fakt, że przed kontuzją Francuz rozegrał zaledwie cztery mecze w LaLiga, jedno w Lidze Mistrzów i jedno w Superpucharze Hiszpanii.
Kontrakt Mathieu z Barçą wygasa w 2018 roku, a Francuz jest najstarszym zawodnikiem w kadrze. Barcelona nie planuje przedłużania umowy ze stoperem i latem pozwoli mu odejść bez większych problemów, bo szuka młodego obrońcy o profilu Umtitiego.
