– Od dawna nie udało nam się wygrać na Anoeta i cieszę się, że w końcu nam się to udało – powiedział Ivan Rakitić po meczu z Realem Sociedad (1:0). – To był moment na zmianę wszystkiego. Za nami trudne spotkanie, ale chcieliśmy przerwać tę passę. Odnieśliśmy kluczowe zwycięstwo – dodał Chorwat, który mówił także…
O dwumeczu: „Mogliśmy go w czwartek zamknąć, to prawda. Słyszałem, że powinniśmy mieć drugi rzut karny, ale nie odgwizdano go. Anoeta to trudny stadion, ale w rewanżu, nawet na Camp Nou, będzie bardzo trudno”.
O braku gry w podstawowej jedenastce: „Czuję się tak jak zwykle – bardzo dobrze i Luis Enrique o tym wie. Ciężko pracuję, aby pokazać, że zasługuję na grę od pierwszej minuty i pokażę to”.
O problemach z Achillesem: „Jakiś czas temu rzeczywiście mi dokuczał, ale dziś o wszystkim zapomniałem. Nie jest to wymówką”.
O kontrakcie z Barçą: „Powiedziałem już prezydentowi Josepowi Marii Bartomeu, że chcę przedłużyć kontrakt. Chcę zostać w Barcelonie na lata”.
O Luisie Enrique: „Zna mnie najlepiej ze wszystkich. Wierzę w niego na 100%. W składzie jest ponad 20 zawodników i każdy chce grać jak najwięcej, ja też. Żyję futbolem i ciężko pracuję, aby być przygotowany na maksa”.