Paryski pogrom
Paris Saint-Germain pokonało na własnym stadionie FC Barcelonę 4:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Bramki dla gospodarzy zdobyli Di Maria (2), Draxler oraz Cavani. Katalończycy zagrali bez błysku, a co najważniejsze bez pomysłu. Paryżanie byli od podopiecznych Enrique co najmniej o klasę lepsi i zdecydowanie zasłużyli na wygraną w dzisiejszym meczu. Do awansu, który już teraz jest praktycznie niemożliwy, Blaugranie potrzebny jest cud na Camp Nou.
Drużyna Unai’a Emery’ego przeważała od początku spotkania. W pierwszych dziesięciu minutach Paryżanie mieli aż trzy dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Najpierw w 5. minucie podanie od Di Marii do Matuidiego przeciął ter Stegen, a kilkadziesiąt sekund później strzał Cavaniego z sześciu metrów zablokował Sergi Roberto. W tej drugiej sytuacji również podawał Argentyńczyk. W 10. minucie swoją szansę ponownie miał Matuidi po zagraniu od Draxlera, jednak strzał Francuza jak i dobitkę Rabiota, pewnie obronił ter Stegen. Co się nie udało w wyżej wymienionych sytuacjach, udało się Di Marii w 17. minucie. Najpierw przed polem karnym, przez Umtitiego faulowany był Draxler. Do piłki ustawionej niecałe dwadzieścia metrów od bramki Blaugrany podszedł Di Maria, i wpakował futbolówkę do siatki. Zawodnicy z Parc des Princes wyczuli, że mogą znacznie zagrozić w dzisiejszym spotkaniu Barcelonie co przełożyło się na kolejne stwarzane przez Paryżan sytuacje. Na nieco ponad kwadrans przed końcem pierwszej części gry, premierową sytuację do zdobycia gola mieli gracze Luisa Enrique. Lewą stroną fantastycznym rajdem popisał się Neymar. Brazylijczyk zagrał do Andre Gomesa, jednak ten przegrał pojedynek jeden na jeden z Trappem. W 40. minucie PSG zadało drugi cios. W środku boiska piłkę stracił Messi, co zemściło się błyskawicznie. Piłka trafiła w polu karnym pod nogi Draxlera, który pewnym strzałem pokonał swojego rodaka broniącego barw Blaugrany.
Po przerwie gospodarze kontynuowali swój koncert. W 55. minucie do siatki ponownie trafił Di Maria. Argentyńczyk najpierw ograł Iniestę, a następnie kapitalnie przymierzył z 25 metrów. Chwilę później szansę na zdobycie kolejnego gola dla PSG miał Cavani, jednak nie trafił w piłkę podaną z lewej strony przez Draxlera. Kilkadziesiąt sekund po tej nieudanej akcji, z boiska zszedł Di Maria. Zastąpił go Lucas Moura. Brazylijczyk od razu po wejściu na boisko chciał zdecydowanie zaznaczyć swoją obecność. W 66. minucie zdecydował się na rajd środkiem boiska, jednak skuteczną interwencją po jego strzale popisał się ter Stegen. Kilka minut później Blaugranę dobił Cavani strzelając na 4:0 po podaniu Meuniera. W końcówce meczu szansę na honorową bramkę dla Katalończyków miał jeszcze po rzucie rożnym Samuel Umtiti. Francuz jednak fatalnie spudłował i z metra trafił tylko w słupek.
PSG 4:0 FC Barcelona
18’, 55’ Di Maria, 40’ Draxler, 72’ Cavani
PSG: Trapp, Meunier, Marquinhos, Kimpembe, Kurzawa, Veratti (69’ Nkunku), Rabiot, Matuidi, Di Maria (61’ Lucas), Cavani, Draxler (86’ Pastore)
FC Barcelona: ter Stegen, S. Roberto, Umtiti, Pique, Alba, Busquets, Iniesta (72’ Rakitić), A. Gomes (58’ Rafinha), Messi, Suarez, Neymar
Sędziował: Szymon Marciniak