FC Barcelona kontynuuje przygotowania przyszłego sezonu, w którym kluczowe znaczenie będzie miał wybór nowego trenera. Członkowie zarządu rozważają wiele różnych opcji, a jedną z nich jest Juan Carlos Unzué. Obecny asystent Luisa Enrique jest – według rozgłośni radiowej Cadena SER – poważnym kandydatem do zostania pierwszym szkoleniowcem, dzięki czemu powtórzyłaby się sytuacja z 2012 roku, gdy odchodzącego Pepa Guardiolę zastąpił jego asystent – Tito Vilanova.
Jak dowiedziała się rozgłośnia radiowa, dyrektorzy Barçy skontaktowali się już z niektórymi piłkarzami pierwszego zespołu oraz członkami sztabu szkoleniowego, aby sprawdzić reakcje na nominowanie Unzué na pierwszego trenera. Nie oznacza to jednak, że Hiszpan zostanie następcą Luisa Enrique i od przyszłego sezonu będzie prowadził Barcelonę, bo w biurach Camp Nou dobre opinie ma też np. Ernesto Valverde.
Dyrektorzy Barcelony po prostu chcą znać zdanie szatni związane z wyborem nowego szkoleniowca, który miałby poprowadzić Barçę w przyszłym sezonie. Trener, który zastąpi Luisa Enrique, będzie miał – według Cadena SER – bardzo podobny skład do obecnego, bo dojść mają tylko prawy obrońca i pomocnik, a nie planuje się zbyt wielu transferów z klubu.