W piątek piłkarze FC Barcelona poznali rywala w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów – został nim Juventus. Wylosowanie włoskiego zespołu zostało przez graczy z Katalonii przyjęte z względnym optymizmem. Piłkarze szanują drużynę z Turynu i bardzo ją doceniają, m.in. za historię i obecną formę, jednak – jak czytamy w dzienniku „Sport” – zawodnicy Barçy głównie uważali, że „mogło być gorzej”.
Piłkarze Luisa Enrique chcieli za wszelką cenę uniknąć rywali z Madrytu. „Byle nie Real i Atlético” – dało się usłyszeć w szatni Barcelony. Życzenie Hiszpanów się spełniło, jednak teraz przyjdzie czas na zmierzenie się z naprawdę trudnym przeciwnikiem.