Marc-André ter Stegen potrafi być cierpliwy. Bramkarz przystosował się do stylu gry Barçy, później rozumiał podział ról z Claudio Bravo (zawsze dobrze się dogadywali), a teraz nadszedł czas, aby zebrać tego owoce. Niemiec jest jednym z filarów zespołu i teraz – jak informuje dziennik „AS” – ma dostać kontrakt obrazujący jego pozycję w drużynie.
Ter Stegen perfekcyjnie przystosował się do życia w Katalonii wraz ze swoją partnerką (od lata mają dom w Castelldefels), a w dodatku rozwinął się piłkarsko i stanowi gwarancję pewności dla Luisa Enrique i swoich kolegów z zespołu. Szefowie sztabu szkoleniowego doskonale zdają sobie z tego sprawę i po domknięciu umowy Ivana Rakiticia rozpoczęli rozmowy z agentem Marca-André, Gerdem vom Bruchem, z którym mają bardzo dobre relacje. Ter Stegen ma umowę do 30 czerwca 2019 roku, ale zainteresowanie innych wielkich klubów (np. Manchesteru City) i poziom jego gry sprawiły, że Barça planuje zadziałać szybciej. Jak informuje „AS”, klub chce załatwić sprawę jeszcze przed zakończeniem sezonu.
Ter Stegen regularnie gra w LaLiga (2340 minut) i Lidze Mistrzów (630) i bez wątpienia wykorzystał swoją szansę, co potwierdza także to, że jest numerem jeden w reprezentacji Niemiec. W niedawnym meczu z Anglikami (1:0) bramkarz Barçy popisał się wieloma świetnymi interwencjami, dzięki którym jego ekipa wygrała.
