Powrót Gerarda Deulofeu będzie pierwszym transferem, jaki władze Barçy zrealizują tego lata. Jak informuje „Mundo Deportivo”, decyzja została już podjęta i Barcelona, której 23-latek zaimponował podczas występów w AC Milan, wykorzysta opcję odkupienia go za 12 milionów euro. Sprowadzenie Hiszpana nie oznacza jednak, że w przyszłym sezonie będzie on graczem Barcelony. Ostateczną decyzję podejmie bowiem przyszły szkoleniowiec, który albo będzie mógł zatrzymać utalentowanego skrzydłowego, albo sprzedać go ze sporym zyskiem.
W tym momencie Deulofeu należy do Evertonu, z którym ma kontrakt do 30 czerwca 2018 roku, i jest wypożyczony do Milanu do końca sezonu. Barça, która latem 2014 roku sprzedała go The Toffees za 6 milionów euro, może odkupić go za kwotę dwukrotnie wyższą. Przedstawiciele klubu są przekonani, że ma to sens zarówno ze względów sportowych jak i finansowych.
Na rynku transferowym nie ma żadnego piłkarza, który oferowałby talent 23-latka w tak samo niskiej cenie. W Milanie napastnik odzyskał wigor i znów jest tym przebojowym, niezwykle efektywnym graczem, który rozkochał w sobie przedstawicieli La Masii. Deulofeu doskonale zna styl gry Barçy, choć jest innym zawodnikiem od tych, których produkuje szkółka Blaugrany.
W transferze pomoże także odejście Luisa Enrique, który nie był przekonany do 23-latka. Napastnik znacznie wydoroślał grając w Milanie, niedługo zostanie ojcem i piłkarze Barçy, którzy spotkali go na niedawnym zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii uważają Gerarda za znacznie bardziej dojrzałego faceta, niż dzieciaka, który wchodził do szatni pierwszego zespołu.
Jeśli nowy trener zadecyduje, że nie ma zamiaru korzystać z Deulofeu, Barça i tak wykorzysta opcję odkupienia go. Klub uważa, że 23-latek może zostać sprzedany za kwotę zdecydowanie przewyższającą 12 milionów euro, szczególnie po jego świetnej grze we Włoszech.