Pressure pushing down on me
Pressing down on you no man ask for
Under pressure
That burns a building down
Splits a family in two
Puts people on streets
Freddie Mercury & David Bowie
Barcelona musi wygrać wszystkie mecze do końca sezonu ligowego by nieustannie wywierać presję na Realu Madryt. "Królewskim" wystarczą trzy zwycięstwa i remis by zdobyć mistrzostwo, a każda wpadka Blaugrany oznacza w zasadzie rozstrzygnięcie kwestii ligowego tytułu i powrót pucharu na Santiago Bernabeu po długich pięciu latach przerwy. Nie ma jednak sensu oglądanie się na rywali. Trzeba w fajnym stylu zakończyć sezon, strzelając dużo bramek w trzech ostatnich meczach ligowych i obowiązkowo podnosząc Puchar Króla już za trzy tygodnie. W sobotę przed Barceloną najtrudniejszy majowy sprawdzian - na Camp Nou zawita Villarreal - piąta drużyna La Liga.
Barca wygrała sześć ostatnich domowych spotkań z "Żółtą Łodzią Podwodną", co napawa optymizmem przed dzisiejszym meczem. Za kadencji Luisa Enrique oglądaliśmy najpierw 3:2 (Rafinha i Messi przeprowadzili skuteczną remontadę), później 3:1 w Copa del Rey (w rewanżu pamiętną kartkę dostał Czeryszew) i wreszcie 3:0 w listopadzie 2015 (pod nieobecność Messiego strzelali Neymar, Luis Suarez z karnego i Neymar). Camp Nou w pierwszej części sezonu nie uchodziło za twierdzę, ale od czasu grudniowego El Clasico remisowało tu tylko Atletico Madryt (w Copa del Rey) i Juventus (w Lidze Mistrzów). Zespół Villarreal wygrał jednak aż 6 z 8 ostatnich wyjazdów, wciąż ambtnie walcząc o piąte miejsce na koniec sezonu.
Podopieczni Luisa Enrique mieli cały tydzień odpoczynku po morderczym kwietniu i z pewnością Lucho wystawi najsilniejszy możliwy skład w sobotnie popołudnie. Pewniakiem w bramce jest Ter Stegen. Przed nim zagrają Sergi Roberto i Alba, a w obronie raczej Pique i Umtiti, choć Francuz może być ewentualnie wymieniony na Mascherano. W pomocy wystąpią Busquets, Rakitić i Iniesta, a w ataku oczywiście Messi, Suarez i Neymar. Leo w zasadzie zapewnił sobie tytuł króla strzelców, teraz może jedynie śrubować wynik by być również pewnym nagrody Złotego Buta. Poza tym kolejna bramka Argentyńczyka będzie jego 50. trafieniem w tym sezonie. Leo do tej pory czterokrotnie przekraczał tę granicę. Bramek będą też z pewnością szukać Suarez i Neymar, gdyż zwłaszcza Brazylijczyk rozczarowuje na niwie strzeleckiej - jego dotychczasowy dorobek 15 bramek w 41 meczach jest identyczny jak w debiutanckim sezonie w Hiszpanii.
Blaugrana kończy sezon w dość dobrym zdrowiu. Jedynie Rafinha nie zagra do końca sezonu, Aleix Vidal celuje nawet w powrót na finał Copa del Rey, a Mathieu nie zagra już z powodu bardzo słabej formy, budzącej dezaprobatę u Luisa Enrique. Warto pamiętać, że w finale Copa del Rey nie będą mogli zagrać S.Roberto oraz L.Suarez, więc sezon dla nich skończy się nieco wcześniej. Na puchar przyjdzie jednak czas - najpierw trzeba podtrzymać szansę na trzecie mistrzostwo z rzędu.
FC Barcelona - Villarreal CF, Camp Nou, 06.05.2017 godz.18:30
Obstaw zwycięstwo Barcelony u naszego partnera: legalnego bukmachera forBET