W sobotę Gerard Piqué powiedział dość. Katalończyk wykorzystał swoje konto na Twitterze, aby skrytykować media, które podawały dalej fałszywą informację o mandacie, który obrońca miał otrzymać od lokalnej pozycji. Brytyjski dziennik „Mirror” jako pierwszy podał informację, że piłkarz został zatrzymany przez policję, gdy pędził 190 kilometrów na godzinę, za co miał dostać sześć punktów karnych.
„To same kłamstwa” – napisał na Twitterze Piqué, który w sześciu wiadomościach na popularnym portalu społecznościowym ostro skrytykował media. „Większość mediów z Hiszpanii tylko przekleja newsy, nawet ich nie weryfikuje. Robią wszystko dla kliknięć. Nikt nie robi czegoś, aby naprawić krzywdę. Moim celem w kolejnych miesiącah jest stworzenie źródła informacji, które byłoby inne – prawdziwe, autentyczne i piłkarskie. Mam już dość” – napisał Piqué.