• 576

Puchar pocieszenia

Części samochodowe online - Ucando.pl

Monarchia to relikt średniowiecza. Czasów, w których ważniejsze od Twojej wiedzy i umiejętności było to w jakiej rodzinie się urodziłeś. Awans pomiędzy klasami społecznymi był możliwy, ale bardzo trudny. Dziś na szczęście w większości krajów, w których monarchia się ostała, rodzina królewska traktowana jest bardziej jako ciekawostka folklorystyczna, element popkultury. Król i jego świta są po prostu celebrytami i jak wszyscy celebryci również oni mają swoich wiernych fanów. Czasem tych fanów zawodzą tak jak w Hiszpanii gdzie w dobie kryzysu król został m.in. przyłapany na ekstrawaganckim polowaniu na słonie w Afryce, a jego szwagier (i zarazem legendarny szczypiornista FC Barcelony), Inaki Urdangarin, został skazany na 6 lat więzienia za oszustwa finansowe. Kibice Barcelony siłą rzeczy zazwyczaj są antymonarchistami, a ci, którzy nie są, mogą być zdziwieni tym jak dziesiątki tysięcy obecnych na trybunach Vicente Calderon Katalończyków potraktują w sobotni wieczór hymn Hiszpanii. Wszystko to oczywiście w krajobrazie tysięcy estelad, czyli niepodległościowych flag Katalonii z charakterystyczną gwiazdą. To oczywiście znak, że przed nami finał Pucharu (ich) Króla. W swoim 40. finale Blaugrana stanie przed szansą zdobycia 29. trofeum - w obu przypadkach to oczywiście rekordy rozgrywek. W dodatku będzie to szansa na trzeci triumf z rzędu w czwartym finale z rzędu. Tym razem rywalem jest baskijskie Deportivo Alaves, dla którego sam udział to obok finału Pucharu UEFA w 2001 roku (pamiętna porażka z Liverpoolem) największy sukces w 86-letniej historii klubu. Początek meczu na stadionie Atletico Madryt o 21:30.

Sobotnie spotkanie będzie ostatnim meczem "Dumy Katalonii" w tym sezonie, można się zatem pokusić o krótką ocenę wszystkich zawodników pierwszej kadry wraz z ich szansami na występ w finale. Marc-Andre Ter Stegen na pewno ma już wolne, ponieważ należały do niego liga hiszpańska i Liga Mistrzów (w Pucharze wystąpił tylko z konieczności na początku stycznia). Niemiec słabo zaczął ten sezon, ale z biegiem czasu notował coraz lepsze występy. Sensacyjny awans z PSG to w sporej mierze jego zasługa. Nie można powiedzieć, że swoimi interwencjami przegrał Barcelonie ligę. Jego zmiennik Jasper Cillessen rozegrał dotychczas zaledwie 9 spotkań i w sobotę przed nim wielki test. Wydaje się, że poradzi sobie lepiej niż Pinto w 2014 roku. Na ławce usiądzie Jordi Masip, który najpewniej pożegna się z klubem w wakacje.

To był przełomowy sezon dla Sergiego Roberto. Z wiadomych względów zapewnił sobie status klubowej legendy i prawdopodobnie pozostanie w Barcelonie na kilka kolejnych lat. W finale jednak nie zagra z powodu czerwonej kartki (głupiej) w półfinałowym rewanżu z Atletico, a jakby tego było mało, ostatnio doznał kontuzji. Aleix Vidal kontuzji doznał w lutowym meczu z... Alaves, krótko po tym jak osiągnął wyborną formę i był jednym z najlepszych piłkarzy Barcy w styczniu, praktycznie w każdym meczu strzelając gola lub asystując. Makabryczny uraz miał go wykluczyć z gry na pół roku, ale właśnie wznowił treningi z grupą. Nie wydaje się by był w stanie zagrać, ale być może usiądzie na ławce. Dla Gerarda Pique był to dobry sezon, w którym brylował zarówno na boisku jak i w mediach społecznościowych. Ostatnio zmagał się jednak z poważnymi dolegliwościami żołądkowymi (wylądował nawet w szpitalu), ale powinien zagrać w finale. Jego partnerem na środku obrony będzie z pewnością Samuel Umtiti, najlepszy transfer Barcy zeszłego lata. Francuz w zasadzie jest już piłkarzem pierwszego składu i z racji młodego wieku należy w nim upatrywać ostoję defensywy na lata. To nie był natomiast najlepszy, ale i nie najgorszy sezon dla Javiera Mascherano. Kilka drobnych urazów, ale również gwarancja tego, że zawsze włoży głowę tam, gdzie inni boją się włożyć inne części ciała, a w pojedynkach jeden na jednego z napastnikami rywali jest prawdziwym mistrzem. Ostatnio zmagał się z urazem i nie wiadomo czy zasiądzie choćby na ławce - oby to nie była jego ostatnia szansa na mecz w barwach Blaugrana. Nie można tego powiedzieć o Mathieu, który najlepsze lata ma już z pewnością za sobą. Jeżli zdecyduje się wypełnić wygasający w przyszłym roku kontrakt to z pewnością straci sporo w oczach kibiców ponieważ nie nadaje się już do gry na najwyższym poziomie. Co innego Jordi Alba, który popadł w jakiś dziwny konflikt z Luisem Enrique i stał się ofiarą systemu 3-4-3. Jest też oczywiście ofiarą własnej głupoty i symulka w ostatnim meczu z Eibar będzie mu długo wypominana. Jordi powinien jednak w sobotę zagrać od początku.

Pewne miejsce w składzie ma również Sergio Busquets, choć to nie był powalający sezon w jego wykonaniu. Szukanie zmiennika czy nawet następcy Busquetsa to wielkie wyzwanie przed nowym trenerem. Przed Busquetsem przeciwko Alaves zagra Ivan Rakitić, najlepszy statystycznie pomocnik w tym sezonie. Zaczął bardzo słabo, ale druga połowa sezonu to jego czas, ze szczególnym uwzględnieniem cudownej bramki w El Clasico. Drugim najlepszym pod względem goli i asyst pomocnikiem był Rafinha, ale kolejny już w karierze uraz wykluczył go z gry aż do sierpnia. Na ławce usiądzie Denis Suarez, dla którego Barcelona to chyba trochę zbyt wysokie progi. Wielkim rozczarowaniem tego sezonu jest Andre Gomes. Można co prawda wymyślać slogany o dobrym ustawianiu się, bieganiu czy grze w odbiorze, ale takie frazesy da się powiedzieć o każdym piłkarzu i są one trudne do zweryfikowania. Fakty są takie, że kupiony za 30 milionów euro Portugalczyk strzelił w tym sezonie zaledwie trzy bramki i zanotował tylko jedną asystę mimo, że Luis Enrique stawiał na niego z uporem maniaka. Mankamentami Gomesa są również złe wychodzenie na pozycje i bojaźliwość w grze do przodu. Niespodziewanie jednak pojawiła się dla niego szansa gry w finale gdyż Luis Enrique w dwóch ostatnich spotkaniach testował go na pozycji prawego obrońcy i bardzo możliwe, że zobaczymy go w wyjściowym składzie na tej właśnie pozycji. Najbardziej ofensynym pomocnikiem będzie oczywiście Andres Iniesta, który ma szansę zdobyć swój piąty Puchar Króla.

Za Leo Messim dziwny sezon. Jako jedyny z napastników przez cały sezon trzymał równą formę w lidze hiszpańskiej, której został królem strzelców, m.in. po bramkach w wyjazdowych meczach z Realem, Atletico, Sevillą i Villarreal czyli całą czołówką. Na jesieni w Lidze Mistrzów strzelił aż 10 bramek, ale wiosną tylko jedną (z karnego) i zrobił różnicę tylko w wyjazdowym meczu z Juventusem, ale tam fatalnie pudłowali Iniesta i Luis Suarez. W Pucharze Króla zrobił co do niego należy (4 bramki w 6 meczach) i jest już o krok od wejścia do pierwszej 10 najlepszych strzelców w historii Copa del Rey, a warto pamiętać, że te rozgrywki miały swoje lata świetności (polegające również na graniu znacznie większej ilości spotkań) zanim zainaugurowano europejskie puchary. Leo ma 43 trafienia w 61 meczach, a dziesiąty Ramón Polo Pardo (piłkarz Celty Vigo sprzed 90 lat) uzbierał 45 bramek. Prowadzący w tej klasyfikacji Telmo Zarra ma 81 goli. 11 bramek w Pucharze Króla strzelił dotychczas Luis Suarez, ale nie powiększy już tego dorobku w tym sezonie. Urugwajczyk pauzuje za czerwoną kartkę, a ponadto zgłosił kontuzję, przez którą kończy sezon i nie zagra również w sparingach reprezentacji. Patrząc na jego ostatnią formę - to nie będzie osłabienie Blaugrany. U Luisa niestety na każdą piękną bramkę przypadają dwa fatalne pudła i jego goli zdecydowanie zabrakło w lidze hiszpańskiej. Formą strzelecką nie imponuje również Neymar, ale Brazylijczyk do 19 bramek dorzucił aż 20 asyst (najlepszy wynik w zespole). Ney jest ostatnio w wybornej formie i wraz z Messim musi liderować Barcelonie w sobotę. Na środku ataku będą mieć Paco Alcacera, który po słabym początku wydaje się rozkręcać, strzeli, zanotuje asystę, bez wątpienia stara się i mecz z Alaves będzie dla niego wielką szansą. Na ławce usiądzie Arda Turan. Turek ostatnio nie grał z powodu urazu, jest też chyba na wylocie z klubu, ale może się jeszcze przydać w sobotni wieczór.

Cillessen - Vidal, Mascherano, Mathieu, Digne - Busquets, D.Suarez, Rakitić - Turan, Alcacer, Neymar - to jedenastka, która wybiegła na boisko 10 września ubiegłego roku i sensacyjnie przegrała z Alaves 1:2 na Camp Nou. Skład w finale Copa del Rey będzie z pewnością mocniejszy. Alaves wystawiło rezerwy w lutym tego roku i przegrało u siebie aż 0:6. Barcelona po remisie z Juventusem wygrała 6 kolejnych spotkań (ligowych), Alaves nie przegrało od 7 spotkań.

Spotkanie poprowadzi Clos Gomez, dla którego będzie to ostatni mecz przed przejściem na emeryturę. Ostatni w historii mecz na Vicente Calderon (Atletico od nowego sezonu przenosi się na nowy obiekt) zapowiada się bardzo ciekawie. Gerard Pique na przedmeczowej konferencji powiedział, że Barcelona postara się wyrównać poziom motywacji rywali z Kraju Basków, a wówczas pokona ich lepszym wyszkoleniem technicznym i taktycznym. Stoper dodał także, że Luis Enrique zasługuje na dobre pożegnanie i puchar. Pozostaje tylko wierzyć w te słowa i czekać na pierwszy gwizdek. Krajowy puchar zawsze smakuje wybornie w dublecie z mistrzostwem. Tym razem realia są inne i należy go wygrać w ramach pocieszenia. Będzie to również mecz z dodatkowym podtekstem - zwycięzca zagra z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii.

FC Barcelona - Deportivo Alaves, Vicente Calderon, 27.05.2017 godz.21:30

Sędziuje: Clos Gómez

25.05.2017 22:59, autor: pioteer, źródło: własne

Powiązane newsy

Mecze


Athletic Bilbao

FC Barcelona
0 : 0
La Liga
San Mames - 21:00 03-03-2024

FC Barcelona

Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 08-03-2024

FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

PSG

FC Barcelona
2 : 3
Champions League
Parc des Princes - 21:00 10-04-2024

Cádiz CF

FC Barcelona
0 : 1
La Liga
Nuevo Mirandilla - 21:00 13-04-2024

FC Barcelona

PSG
- : -
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 16-04-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 31 24 6 1 67 20 78
2 Barcelona 31 21 7 3 62 34 70
3 Girona 31 20 5 6 63 39 65
4 Atlético de Madrid 31 19 4 8 59 36 61
5 Athletic Club 31 16 9 6 51 29 57
6 Real Sociedad 31 13 11 7 45 33 50
7 Valencia CF 31 13 8 10 34 32 47
8 Real Betis 31 11 12 8 38 37 45
9 Villarreal 31 10 9 12 49 54 39
10 Getafe 31 9 12 10 37 43 39
11 Osasuna 31 11 6 14 36 44 39
12 Las Palmas 31 10 7 14 29 35 37
13 Sevilla 31 8 10 13 39 44 34
14 Alavés 31 8 8 15 26 38 32
15 Mallorca 31 6 13 12 25 36 31
16 Rayo Vallecano 31 6 13 12 25 38 31
17 Celta de Vigo 31 6 10 15 33 46 28
18 Cádiz 31 4 13 14 21 41 25
19 Granada CF 31 3 8 20 32 60 17
20 Almería 31 1 11 19 30 62 14

Ostatnie komentarze

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl