Jérémy Mathieu ma co prawda jeszcze rok kontraktu z Barceloną, jednak niemal na pewno opuści Barçę po zakończeniu tego sezonu – informują „Sport” i „Mundo Deportivo”. Francuz został odstawiony przez Luisa Enrique i w trakcie lotu z Madrytu do Barcelony po zdobyciu Pucharu Króla obrońca zaczął żegnać się z kolegami z zespołu, a do tego poprosił wszystkich piłkarzy, aby złożyli pamiątkowe podpisy na piłce, którą Mathieu zabrał później do domu.
Lewonożny obrońca nie gra od czasu meczu z Juventusem w Turynie (0:3), w którym Luis Enrique zdjął go już po 45 minutach. Od tego czasu Francuz został odstawiony i raczej nie wróci już do gry w klubie z Camp Nou. Ernesto Valverde co prawda zna Mathieu z czasu wspólnej pracy w Valencii, jednak „Mundo Deportivo” informuje, że szanse na pozostanie Francuza są minimalne.
W „Sporcie” czytamy za to, że Barcelona rozwiąże kontrakt z Mathieu i pozwoli mu odejść za darmo. Zainteresowanie Francuzem wykazują Galatasaray (złożył konkretną ofertę) oraz kluby z Premier League i Ligue 1. Po odejściu Mathieu Barça na pewno poszuka nowego stopera, jednak na razie nie wiadomo, kto miałby zastąpić doświadczonego zawodnika.