Sytuacja w sprawie transferu Neymara do PSG zmieniła się o 180 stopni. Jak doniosło dzisiaj RAC1, po wielu rozmowach najbliżsi koledzy z szatni przekonali Brazylijczyka do zostania w stolicy Katalonii. Piłkarz zrozumiał, że ma do wykonania bardzo ważne zadanie w Dumie Katalonii i wierzy, że stanie się liderem zespołu.
Jest to wielki zwrot akcji w sprawie potencjalnego odejścia Neymara, gdyż wcześniejsze doniesienia mówiły o tym, że wicemistrz Francji klauzulę za Brazylijczyka wpłaci już w poniedziałek. W transakcję miało być wmieszane nawet Qatar Sports Investment, które miało udzielić Neymarowi pieniędzy, by ten sam wykupił się z klubu. Pozwoliłoby to uniknąć konsekwencji dla PSG wskutek nieprzestrzegania Finansowego Fair Play.
Niewątpliwie więcej powie nam spotkanie z Juventusem, które rozegrane zostanie dzisiejszej nocy. Valverde zapowiedział, że rozdzieli minuty pośród wszystkich zawodników. Po meczu będzie okazja do wywiadów - ostatnie pytania o transfer do Francji Neymar przemilczał. Jak będzie teraz? Początek zarówno spotkania, jak i kolejnego odcinka sagi związanej z 25-latkiem, równo o północy.