Rafinha Alcantara wchodzi na scenę transferową. Jak informuje Mundo Deportivo, Brazylijczyk może mieć ogromne znaczenie dla starań Blaugrany o Philippe Coutinho. The Reds nie chcą, aby pomocnik wypadł z ich rąk, a do tego zdając sobie sprawę z trudności z zatrzymaniem Coutinho, mogą negocjować z Barcą.
Zdaniem katalońskiego dziennika, Liverpool byłby w stanie mocno obniżyć cenę transferu Coutinho, gdyby do transakcji włączono Rafinhę. Zamiast 80-100 mln euro Anglicy mieliby oczekiwać 30-40 mln, czyli kwotę, którą Barcelona jest gotowa zapłacić.
Piłkarz na razie skupia się na rekonwalescencji, jednak - jak sam przyznaje - bardzo zależy mu na grze na mundialu w Rosji. Jeżeli 24-latek nie będzie regularnie grać w występować w barwach Barcy, straci uznanie w oczach selekcjonera, a w klubie z Anfield Road Brazylijczyk mógłby z marszu liczyć na miejsce w podstawowej jedenastce.
Jurgenowi Kloppowi, trenerowi Liverpoolu, nie podobał się fakt, że w poniedziałek aż trzech przedstawicieli Blaugrany spotkało się z agentami Coutinho, jednak jest w stanie wypuścić swoją gwiazdę. Zdaniem Mundo Deportivo, Niemiec jest zakochany w pomocniku Barcy i widzi w nim zawodnika, który perfekcyjnie pasowałby do stylu gry jego zespołu, szczególnie, że dzięki swojej wszechstronności Brazylijczyk może grać tam, gdzie tylko Klopp sobie zamarzy.