Dziś w nocy Barcelona zakończyła swoje tournée w USA. Po trzech spotkaniach i trzech zwycięstwach, ekipa Ernesto Valverde wraca do kraju, by przygotować się do dwumeczu z Realem Madryt w Superpucharze Hiszpanii. Spory problem będzie miał niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen. Jego konkurent do gry na bramce Jasper Cillessen, spisał się fantastycznie w presezonie. Trener Valverde ma spory problem, na którego z bramkarzy postawić w zbliżających się Gran Derbi.
Ter Stegen z powodu gry w Pucharze Konfederacji, został wysłany na dłuższy urlop wypoczynkowy. Tym samym Niemiec nie pojechał do USA z drużyną. Wtedy pewniakiem na bramce był Jasper Cillessen, który wystąpił jako pierwszy bramkarz we wszystkich spotkaniach. Holender wykorzystał okazję i pokazał się z bardzo dobrej strony. Został wybrany MVP w meczu przeciwko Manchesterowi United, popisując się 5. interwencjami. W spotkaniu z Realem Madryt, ratował Blaugranę, wykazując się refleksem przy groźnych strzałach m.in. Isco.
Wydaje się zatem, że to Cillesen znajdzie się w wyjściowym składzie w Superpucharze Hiszpanii. FC Barcelona charakteryzuje się z rozdzielania ról bramkarzom. Pierwszy rozgrywa spotkania w Primera Division, a drugi w pozostałych rozgrywkach. Być może Holender wygryzie Ter Stegena z pełnienia tej pierwszej roli?
W poprzednim sezonie, Cillessen wystąpił w 14 spotkaniach, tracąc 16 bramek i zachowując tylko 3 czyste konta.