Santos domaga się od Barcelony i Paris Saint-Germain wypłaty aż 13,4 miliona euro związanych z transferem Neymara. Jak informuje Globoesporte, Brazylijczycy spodziewają się 5% kwoty transferu Neymara (8,9 miliona euro), które są im należne z tytułu bycia pierwszym klubem 25-latka, natomiast Barca nie wywiązała się ze swoich zobowiązań związanych z koniecznością rozegrania dwóch spotkań towarzyskich.
Kupując napastnika, Barca zadeklarowała, że rozegra z Santosem dwa mecze. Do jednego doszło w 2013 roku w Pucharze Gampera, gdy Katalończycy złoili Brazylijczyków aż 8:0, jednak nigdy nie rozegrano drugiego spotkania, które miało odbyć się w Kraju Kawy. Kara za to wynosi 4,5 miliona euro.
Zdaniem Globoesporte, pisma od Santosu są już w rękach władz Barcelony i PSG. Katalończycy jeszcze nie odpowiedzieli na wezwania Brazylijczyków, podczas gdy w Paryżu Neymar naciska na szefów nowego klubu, aby ci jak najszybciej zapłacili, ponieważ nie chce mieć już żadnych pozaboiskowych problemów.