Arda Turan za pośrednictwem mediów społecznościowych ogłosił powrót do reprezentacji. Turek chce pomóc drużynie w pozostałych 4 meczach kwalifikacyjnych do Mistrzostw Świata, które odbędą się w 2018 roku w Rosji.
Zawodnik Barcelony podjął dezycję po wcześniejszych rozmowach z nowym selekcjonerem reprezentacji Turcji - Mirceą Lucescu, a także z prezydentem federacji tureckiej - Yldirimem Demirorenem.
Arda Turan ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej w czerwcu ubiegłego roku. Decyzja została podyktowana incydentem, który miał miejsce w samolocie drużynowym. Turek zaatakował wtedy podróżującego z nimi dziennikarza. 30-latek został wyrzucony ze zgrupowania kadry tuż po zdarzeniu z pokładu samolotu, przez ówczesnego selekcjonera - Fatiha Terima w przeddzień meczu z Kosowem. Na konferecji, zawodnik Blaugrany poinformował, że całego zajścia nie żałuje, a także że kończy gre dla reprezentacji.
Tucję czekają jeszcze dwa spotkania, które będą mieć kluczowe znaczenie w kontekście awansu do Mistrzostw Świata. 2 września zmierzą się oni z Ukrainą, a następnie podejmą Chorwację, która obejmuje aktualnie pozycję lidera.