Są na świecie piłkarze, którzy nie umieją przegrywać. Są również tacy, którzy nie wiedzą jak się zachować w przypadku wygranej. Sergio Ramos jest zawodnikiem, który kwalifikuje się do obu tych grup. Podczas rewanżu w Superpucharze Hiszpanii zaznaczył swoją obecność na murawie nie tylko grą, ale także zachowaniem "fair-play" w stosunku do Leo Messiego.
W 63 minucie, przy stanie 2:0 dla Los Blancos, miał miejsce faul. Defensor Realu chwycił piłkę w celu podania jest Argentyńczykowi, aby ten wznowił grę z rzutu wolnego. Kiedy zawodnik Blaugrany był bliski wzięcia piłki z rąk Hiszpana, ten zdecydował się wyrzucić ją w powietrze. Na twarzy Messiego malowało się niemałe zdziwienie w związku z zaistniałą sytuacją.
Po chwilowym szoku, reakcja argentyńskiego cracka nie mogła być bardziej wyrazista. Kiedy kapitan Królewskich odwrócił się i ruszył w stronę swojego pola karnego, Messi rzucił w jego stronę wyzwisko.
Sytuacja mająca miejsce na Santiago Bernabeu dobitnie pokazuje brak szacunku Sergio Ramosa do rywala z Katalonii, co było już wcześniej widoczne zarówno na boisku, jak i poza nim. Jeśli nawet w przypadku druzgocącej przewagi drużyny gospodarzy zawodnik nie umie powstrzymać się od tego typu zachowań, to stawia go to w bardzo kiepskim świetle i świadczy o jego podejściu do przeciwnika.