Zarząd FC Barcelony ma już za sobą najtrudniejszą część negocjacji ze sternikami Borussii Dortmund w sprawie zakontraktowania Ousmane Dembélé. To, że Francuz zostanie graczem Dumy Katalonii jeszcze w tym roku, wydaje się być oczywiste. Upór, którym wykazał się francuski piłkarz w celu wymuszenia transferu poskutkował i działacze niemieckiego klubu nie mieli innego wyjścia niż podjęcie rozmów z działaczami Dumy Katalonii.
Aby pozyskać Dembélé, FC Barcelona zmuszona będzie do przeprowadzenia najdroższej transakcji w historii klubu. Działacze Borussii pozostali nieugięci i zgodzili się sprzedać swojego piłkarza za kwotę 130 milionów euro. Jednak ostatni negocjacyjny krok nie będzie taki łatwy, ponieważ do uzgodnienia pozostały zmienne.
Kataloński klub chciałby dołączyć do transakcji bonusy podobne do tych, na które przystała Benfika przy transferze Semedo, czyli na przykład 5 milionów euro za każde pięćdziesiąt meczów rozegranych przez Dembélé w koszulce Barcelony. Mogliby również zapłacić w momencie, gdyby FC Barcelona wygrałaby określone w umowie trofeum.
Borussia Dortmund widzi tę sprawę inaczej, chcieliby, aby zmienne były zdecydowanie łatwiej osiągalne, mówi się na przykład o bonusie wypłacanym w momencie, gdy Duma Katalonii zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów. Jeśli zmienne byłyby łatwe do osiągnięcia, to niemiecki klub przystałby na ofertę opiewającą się na 90 milionach euro kwoty stałej i 40 milionach euro zmiennych.