- Nie powinniśmy byli ufać Neymarowi i jego ojcu - powiedział Josep Maria Bartomeu w poniedziałkowym wywiadzie dla dziennika Sport, potwierdzając także, że klub był bardzo zły na sposób, w jaki Brazylijczyk zdecydował się przeprowadzić swój transfer do Paris Saint-Germain. Sam zawodnik nie ma sobie nic do zarzucenia i we wtorek wieczorem, na niespełna dwie godziny przed meczem Kolumbia - Brazylia w eliminacjach mistrzostw świata (1:1) zdecydował się zaatakować Bartomeu.
Brazylijski portal Globoesporte opublikował na Instagramie zdjęcie Bartomeu, Neymara i jego ojca z ostrymi słowami prezydenta Barcelony. Pod postem pojawił się komentarz 25-latka. "Ten prezydent jest śmieszny (dosłownie: to żart)!". Na kolejną odpowiedź z Barcelony na razie czekamy, jednak ta wojenka jeszcze bez wątpienia potrwa...