Josep Maria Bartomeu wierzy, że powinny istnieć reguły mówiące o tym, jakie kwoty mogą zostać wydane na piłkarzy. Wszystko po to, by uniknąć sytuacji, która miała miejsce w lipcu tego roku. Chodzi oczywiście o transfer Neymara do Paris Saint-Germain, za niebotyczną kwotę 222 mln euro. Prezydent FC Barcelony cieszy się także, że transakcja została wzięta pod lupę.
- Nie chcę wspominać o tym, ile my proponowaliśmy - powiedział, zapytany o próbę transferu Philippe Coutinho. - Liverpool chciał dwustu milionów, nie zamierzaliśmy dać im ani dwustu ani stu pięćdziesięciu. Kluby muszą respektować reguły i jestem zadowolony z faktu, że wszczęto dochodzenie w sprawie PSG. To leży w interesie wszystkich europejskich drużyn - dodał Bartomeu, który mówił także...
O kontrakcie Lionela Messiego: "Umowę podpisał już jego ojciec. Brakuje tylko jego parafki i zdjęcia, ale wszystko w swoim czasie. Leo pokazuje swoje zaangażowanie na boisku. Rozmawialiśmy z nim. Będzie w Barcelonie tak długo, jak zechce. Jest najlepszym piłkarzem świata i najlepszym piłkarzem w historii".
O czarnych chmurach nad swoją głową: "Kosztuje mnie to brak snu. Nie wszyscy muszą mnie kochać. Chcę tylko, żeby myśleli o mnie jak o kimś, kto pracuje dużo i zawsze w celu rozwoju dla klubu".
O kontuzji Dembélé: "Ousmane wróci i pokaże nam wszystkim na co go stać. Rozmawiałem z nim, jest tym przejęty, ale to przecież normalne. Powiedział mi, że wszystko będzie dobrze i że jest w dobrych rękach. W środę lub w czwartek będzie z powrotem w Barcelonie. Być może wróci w styczniu, to byłby dobry prezent dla kibiców na Trzech Króli".
O transferze Francuza: "Robert podjął próby ściągnięcia go już rok temu. Wtedy jednak Dembélé powiedział, że nie wie jak dużo mógły grać (wtedy jeszcze w barwach Barcelony występował Neymar - przyp. BO)".
O Valverde: "Rozpoczynamy nową erę, mam nadzieję, że szczęśliwą. Jest bystry, wierzy w Barcelonę, w naszą filozofię. Radzi sobie bardzo dobrze i nie rozczarowuje nas. Piłkarze są nim zachwyceni. Zyskał sympatię kibiców już na samym początku. Wszystko układa się świetnie, zarówno w lidze jak i w Lidze Mistrzów".