Philippe Coutinho na swój wymarzony transfer musiał czekać dłużej niżby chciał. Ostatecznie udało mu się dopiąć swego i dzisiaj został zaprezentowany jako zawodnik FC Barcelony. Zaraz po oficjalnym podpisaniu kontraktu i prezentacji na murawie, Brazylijczyk wziął udział w swojej pierwszej, po zmianie barw klubowych, konferencji prasowej. Dziennikarze pytali 25-latka m.in. o kwestie związane z Liverpoolem, zawodnikami Barcy, a także o uczucia towarzyszące piłkarzowi po przenosinach na Camp Nou.
O sfinalizowaniu transferu
"Jestem bardzo zadowolony. Jak mówiłem wcześniej, spełniło się moje marzenie. Dziękuję wielu ludziom, przede wszystkim Bogu, moim rodzicom, a także całej rodzinie, która jest ze mną w tym momencie"
"Chciałbym podziękować prezydentowi FC Barcelony oraz wszystkim dyrektorom, którzy okazali wiele cierpliwości"
O Neymarze
"Czy mogę pomóc kibicom Barcelony zapomnieć o braku Neymara? Nie jestem tu po to, by to zrobić. Chcę jedynie grać jak najlepiej, żeby kibice byli zadowoleni"
"Gram z Neymarem w reprezentacji Brazylii i jesteśmy przyjaciółmi od lat. Jesteśmy innymi zawodnikami. Oczywiście jest on piłkarzem najwyższej klasy, ale posiadamy inne atuty"
O Liverpoolu
"Chciałbym podziękować Liverpoolowi za wszystkie pięć lat, które tam spędziłem, a także dyrektorowi - Mike'owi Gordonowi, który wiedział czego pragnę. Bardzo starali się przekonać mnie do pozostania w klubie"
"Chciałbym podziękować również kibicom Liverpoolu, którzy dzielili ze mną okres pobytu w klubie"
"Dawałem z siebie wszystko podczas gry w Anglii, ale niestety nie udało nam się zdobyć tytułu. Moja rodzina była tam szczęsliwa, dlatego życzę im jak najlepiej"
O kwocie transferu
"Dla mnie jest to zaszczyt, ale nie chcę poruszać tematu pieniędzy. Chcę jedynie grać w piłkę i odnosić sukcesy"
O aferze z Nike
"Wolałbym o tym nie rozmawiać. Zainstaniała sytuacja została już rozwiązana. Najważniejsze, że jestem tu, gdzie jestem"
O długim czasie realizacji transferu
"Musiałem zmieniać lot trzy czy cztery razy, ale w momencie lądowania w Barcelonie byłem już spokojny"
O kadrze Barcelony
"Neymar pogratulował mi transferu i powiedział, że szatnia Barcelony jest niesamowita. To samo słyszałem od Luisa i Paulinho. Mam nadzieję, że będę tu szczęśliwy"
O swojej adaptacji:
"Podpisałem umowę na 5 i pół roku i mam nadzieję, że w tym czasie wiele razy pojawię się na placu gry. Mam już doświadczenie w lidze hiszpańskiej i czuję, że adaptacja przebiegnie szybko"
O Leo Messim
"Messi jest wspaniałym zawodnikiem i jestem bardzo szczęśliwy, że będę miał możliwość grania z nim w jednej drużynie"
O Andresie Inieście i pozycji na boisku
"Iniesta jest geniuszem. Zaszczytem jest gra u jego boku i możliwość nauki od takiego zawodnika. Decyzję odnośnie mojego miejsca na boisku podejmie trener. Ja jestem tutaj po to, by ciężko pracować"
O Luisie Suarezie
"Jestem bardzo szczęśliwy, że będe mógł ponownie grać z nim w jednej drużynie. Cały czas do mnie pisał. Po jego transferze cały czas pozostaliśmy w bliskim kontakcie"
"Dzielimy razem wspaniały chwile związane z pobytem w Liverpoolu. Byliśmy o włos od wygrania ligi. Jest wspaniałym przyjacielem i zaszczytem jest możliwość ponownych występów u jego boku. Opowiedział mi o klubie oraz mieście co utwierdziło mnie w mojej decyzji o przenosinach"
O sytuacji w lidze
"Liga jest trudna. Musimy być skoncentrowani w każdym meczu, aby ją wygrać i sięgnąć po mistrzostwo"
O spełnieniu marzenia, jakim jest gra w Barcelonie
"Wiele razy śniłem o tym, jak strzelam pierwszego gola. Wyobrażałem sobie grę tutaj wielokrotnie. Moim zadaniem jest teraz ciężko pracować, aby jak najszybciej pojawić się na murawie"
"Jestem bardzo szczęśliwy, moja rodzina także. Barcelona to najlepszy klub świata i wielu wspaniałych Brazylijczyków tutaj grało. Wielu moich idolów występowało, albo dalej występuje, w Barcelonie. To była łatwa decyzja"
