Kapitan FC Barcelony doznał drobnej kontuzji. Po dokładnych badaniach, które dziś przeszedł, okazało się, że ucierpiała łydka Andrésa Iniesty. Hiszpan nie zagrał we wczorajszym meczu przeciwko Realowi Sociedad, wygranym przez Blaugranę 4:2.
Iniesta nie ruszył nawet do rozgrzewki, gdy na tablicy widniał wynik 0:2. Potem wyszło na jaw, że Ernesto Valverde nie chciał ryzykować pogłębienia urazu. Bardzo prawdopodobne, że pomocnik nie zagra w środowym spotkaniu z Espanyolem w Pucharze Króla, wątpliwy jest także jego wyjazd na mecz z Betisem w ten weekend.
"Andrés Iniesta ma problemy z prawą łydką i przebieg jego rekonwalescencji zadecyduje o tym, kiedy powróci do gry" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu klubu.
Iniesta dołączył do Ousmane'a Dembélé, który zmuszony jest pauzować przez najbliższe trzy-cztery tygodnie z powodu kontuzji mięśniowej. Samuel Umtiti i Paco Alcácer powrócili do treningów, natomiast nowy piłkarz Barcelony, Philippe Coutnho zacznie trenować z drużyną najwcześniej w przyszłym tygodniu.