Ernesto Valverde pojawił się na konferencji prasowej przed meczem z Getafe (niedziela, 16:15). Szkoleniowiec Barcelony mówił...
O meczu z Getafe: "Pierwszy mecz z nimi był bardzo trudny, musieliśmy odrabiać straty. Getafe traci niewiele goli na wyjazdach, jest świetnie w obronie, a do tego w tabeli ma niewielką stratę do miejsc gwarantujących grę w Europie. Dla nas to trudne spotkanie. Potrzebujemy wsparcia kibiców, bo nadchodzą decydujące spotkania i trzeba zrozumieć, jak ważne są one dla nas".
O Ousmane Dembele: "Mamy wobec niego spore oczekiwania, ale będziemy ostrożni, spokojni. Wiemy, że ma ogromną jakość i wiele nam dać. Teraz czuje się dobrze, od kilku dni trenuje z zespołem. Musimy go spokojnie wprowadzać".
O Gerardzie Pique: "Thomas Vermaelen może wrócić do drużyny w przyszłym tygodniu. Pique ma problemy, odczuwa dyskomfort. Nie powiem, czy zacznie w podstawowej jedenastce. W starciu z Valencią (3:0) zaryzykowaliśmy, bo mecz był kluczowy, ale ten z Getafe również jest bardzo ważny. Musimy nad tym pomyśleć. Chcemy, aby Gerard w pełni się wyleczył. Po niedzielnym meczu z Getafe będziemy mieli cały tydzień na rekonwalescencję. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych nawrotów kontuzji".
O Yerrym Minie: "Rozegrał minuty, które rozegrał. Jest gotowy do gry. Jeśli trener wystawi go do gry, zagra. Jeśli nie, będzie musiał poczekać. Wykonał już pierwszy krok. Yerry musi się przyzwyczaić".
O braku stadionu na finał Pucharu Króla: "Mówcie co chcecie. Naszą pracą było zakwalifikowanie się do finału i to zrobiliśmy. Teraz czas, aby inni wykonali swoje zadania. Ten proces powtarza się co roku. Mam nadzieję, że w tym roku też się wszystko uda. Pewnie lepiej byłoby wybierać stadion na początku sezonu".
O tym, co myśli o rozmowach o tryplecie: "Ludzie mogą być podekscytowani wieloma rzeczami, podekscytowanie jest normalne. My jesteśmy profesjonalistami. To kwestia matematyczna. Kiedy masz zero tytułów, chcesz mieć jeden. Gdy masz jeden, pragniesz mieć dwa. I tak dalej. Teraz walczymy o LaLiga i Puchar Króla, a do tego zagramy w Lidze Mistrzów. Na razie koncentrujemy się jednak na wygranej z Getafe".