Juan Luis Larrea, prezes Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej, przyznał, że „Wanda Metropolitano i Mestalla to opcje na rozegranie finału Pucharu Króla”, który odbędzie się w sobotę 21 kwietnia pomiędzy Barcą i Sevillą. Larrea w programie „Tot Costa” Catalunya Ràdio powiedział, że „stadion Valencii również został zaoferowany” oraz dodał, że „na dzień dzisiejszy Wanda Metropolitano ma większe szanse”. Chociaż podczas tamtego weekendu rozegrane będzie spotkanie między Atlético i Betisem, prezes RFEF zaznaczył, że „nie ustalono jeszcze terminarza kolejki i mecz może zostać rozegrany w poniedziałek”.
W poniedziałek odbędzie się spotkanie, podczas którego być może zostanie wybrany stadion, na którym zostanie rozegrany finał. „Zamierzamy podjąć decyzję, jeśli pojawią się przedstawiciele zaangażowanych klubów” stwierdził Larrea. Prezes RFEF w rozmowie z „ABC Sevilla” nie odrzucił możliwej zmiany daty rozegrania spotkania, której chce Barça. Trzy lub cztery dni po finale Copa del Rey odbędą się półfinały Ligi Mistrzów, w których Duma Katalonii może brać udział.
Enrique Cerezo, prezydent Atlético, przyznał, że zaproponował Wandę Metropolitano jako miejsce rozegrania finału, ale zwrócił uwagę na problem z datą. „Oczywiście, że oferujemy Wandę Metropolitano na ten dzień. Jeśli jej potrzebują, to nie ma sprawy. Zrobimy to co najlepsze dla wszystkich. Ale jest pewne, że są problemy… Jakie? Nie chodzi tylko o to, że w tamten weekend mamy mecz z Betisem w lidze, ale też że w tamtym tygodniu, kilka dni później, możliwe, że zagramy na naszym stadionie w półfinale Ligi Europy” stwierdził Cerezo w „ABC Sevilla”.