Czy jest rekord, którego nie pobiłby Leo Messi? Wszystko wskazuje na to, że już niedługo kolejny padnie łupem La Pulgi. Argentyńczyk podczas dzisiejszego spotkania asystował przy trafieniu Suareza. Kapitalnym podaniem odnalazł Urugwajczyka, który minął golkipera Eibaru i trafił do siatki. Tym samym była to jego 147. asysta w barwach FC Barcelony. Podobną liczbę decydujących podań ma rekordzista La Liga, były zawodnik Realu Madryt, Michel. Pomocnik reprezentował barwy Los Blancos w latach 1982–1996. Zatem nic nie stoi na przeszkodzie, by już niedługo Messi był indywidualnym liderem w tej klasyfikacji.
Dodajmy, że 30-latek z Rosario ma już 14. asyst na koncie w tym sezonie. To tylko potwierdza, jak znakomity przegląd pola ma najlepszy zawodnik na świecie. W sezonie 2014/15 Argentyńczyk zanotował dziewiętnaście asyst w meczach Primera Division, co stanowi osobisty rekord Leo.