Europo, bój się, on nadchodzi!
FC Barcelona pokonała Chelsea F.C. na własnym stadionie 3:0. Dwie bramki dla gospodarzy strzelił Lionel Messi, a trzeciego gola dołożył Ousmane Dembélé. W skrócie można napisać, że pragmatyzm Valverde, łut szczęścia i najlepszy piłkarz świata to mieszanka, która wprowadziła Dumę Katalonii do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
To spotkanie zaczęło się perfekcyjnie dla gospodarzy. Po przypadku, odbiciu piłki od Marcosa Alonso i podaniu Suáreza, do piłki doszedł Lionel Messi i jego strzał z bardzo ostrego kąta pokonał Courtoisa, który popełnił przy tym trafieniu ogromny błąd. Po pierwszym golu do głosu doszli piłkarze gości, długo utrzymywali się przy futbolówce, ale nie przełożyło się to na klarowne okazje.
FC Barcelona w dwudziestej minucie podwyższyła prowadzenie. Błąd defensywy wykorzystał Messi i rozpoczął kontratak, minął dwóch rywali, podał do Dembélé, który wykończył tę akcję uderzeniem prawą nogą. Po tym drugim golu również do głosu doszła Chelsea F.C. i stworzyli sobie pojedyncze okazje, a najlepszą miał Alonso po rzucie wolnym, niesprawiedliwie odgwizdanym, ale piłka obiła słupek bramki Ter Stegena.
Drugą połowę z animuszem zaczęli gracze z Londynu, a Valverde wkrótce zdecydował się na zmiany. Wprowadził Gomesa i Paulinho, a w sześćdziesiątej trzeciej minucie Lionel Messi zakończył ten dwumecz. Luis Suárez poczekał na Argentyńczyka, wystawił mu piłkę, a Leo znowu ją umieścił między nogami Courtoisa i zanotował swoje setne trafienie w Lidze Mistrzów. To było nokautujące uderzenie, ostudzające spektakl na Camp Nou.
Można pisać, że piłkarze FC Barcelony pozwolili dzisiaj podopiecznym Conte na zbyt wiele, często cofając się zbyt głęboko i nie kontrolując tego spotkania. Ale warto napisać o tym, że w 2012 roku podopieczni Guardioli rozegrali prawie perfekcyjny mecz, a pożegnali się z rozgrywkami. Warto się więc cieszyć z tego, że marzenia o tryplecie nadal są żywe, a w piątek poznamy kolejny przystanek w drodze do Kijowa.
FC Barcelona - Chelsea F.C. 3-0
3' - 1:0 - L. Messi
20' - 2:0 - O. Dembélé
63' - 3:0 - L. Messi