Wielokrotnie przewijał się w Barcelonie temat Matthijsa de Ligta jako potencjalnego wzmocnienia Dumy Katalonii. Jednak od kilku miesięcy, włodarze Dumy Katalonii przestali rozpatrywać młodego Holendra jako realną opcję transferową.
Pomimo dobrych relacji z Ajaxem, dyrektor sportowy tego klubu - Marc Overmars nie dałby Barcelonie "rabatu" na ten ruch transferowy. Skauting Blaugrany podkreśla wysoki poziom prezentowany przez 18-latka, ale Overmars jest nieugięty: za mniej niż 60 milionów De Ligt z klubu nie odejdzie.
Kolejnym argumentem są ambicje samego zawodnika. Barcelona kilkukrotnie kontaktowała się z Holendrem w celu przedstawienia projektu drużyny. De Ligt skupia się jednak przede wszystkim na jak największej ilości otrzymywanych minut, które pomogą mu w zdobywaniu doświadczenia. Coś, co nie byłoby możliwe przy duecie Pique-Umtiti, który stał się niepodważalny.
Dyrektorstwo sportowe Barcelona podjęło w związku z tym decyzję o usunięciu De Ligta z listy potencjalnych wzmocnień, i będzie kontynuowało poszukiwania perspektywicznych, ale i atrakcyjnych ekonomicznie piłkarzy.