Carles Puyol udzielił wywiadu brazylijskiemu dziennikowi Estadao, w którym stwierdził, że były zawodnik Dumy Katalonii - Neymar nie miałby problemu z przejściem do największego rywala. "Myślę, że jest to możliwe, oczywiście. Nie widzę problemu. Jest profesjonalistą, ale nie uważam też, że byłaby to łatwa operacja, ponieważ PSG wydało dużo pieniędzy na sprowadzenie jego do Paryża" - zauważył.
Puyol odniósł się również do samego transferu Brazylijczyka. Stwierdził, że przypadek Neymara pokazuje, iż kluby, takie jak PSG, uciekają się do swojej ekonomicznej siły, aby sprowadzić zawodników. "Oczywiście, Barcelona i Real to najpotężniejsze kluby. Warto pomyśleć dwa razy, zanim zdecydujesz się z nich odejść, ale prawdą jest również, że wiele klubów szuka wielkich nazwisk, aby zbudować świetny zespół. Futbol dzisiaj? To jest już trochę szalone, ale myślę, że taką po prostu obecnie wartość ma rynek. Jeśli chcesz sprowadzać zawodników, musisz robić szalone rzeczy. Dlatego powinniśmy dbać o wychowanków, a tym samym nie wydawać zbyt wiele, kiedy chcesz się wzmocnić" - mówił.
Były kapitan Dumy Katalonii odniósł się także do nowego nabytku FC Barcelony, Yerry'ego Miny. "Musimy zachować spokój. On nigdy nie grał w Europie. Przychodzi z Brazylii, gdzie futbol jest inny. Ponadto, Barcelona ma Umtitiego, który rośnie z każdym dniem i wkrótce będzie jednym z najlepszych na świecie. Zaadaptował się do stylu Barçy" - wyjasnił Tarzan.