Sergio Busquets musi odpocząć z powodu kontuzji, ale kilka dni wolnego bez wątpienia przydało mu się do zregenerowania sił. Pomocnik rozegrał w tym sezonie aż 79,55% możliwych minut w barwach Barcelony i reprezentacji Hiszpanii – 3765 z 4770. A przed mundialem czekać go jeszcze może aż piętnaście spotkań.
Busquets zagrał blisko 80% (79,88%) minut w LaLiga (2085 z 2610), ale najczęściej gra w Lidze Mistrzów. W tym sezonie przebywał na murawie przez 85,69% minut – 617 z 720. Ta liczba byłaby pewnie wyższa, gdyby nie doznał kontuzji w starciu z Chelsea (3:0), gdy opuścił murawę w 61 minucie, i gdyby Barça nie miała pewnego awansu przed ostatnią kolejką fazy grupowej, co pozwoliło Ernesto Valverde dać pomocnikowi odpocząć. W meczu ze Sportingiem CP (2:0) pomocnik z Badii rozegrał tylko 26 minut.
Procentowo najmniej minut Busquets rozegrał w barwach reprezentacji Hiszpanii. Julen Lopetegui wystawiał go w sześciu spotkaniach, w których wychowanek Barcelony grał przez 373 minuty, a w starciu z Albanią Busi nie mógł zagrać z powodu zawieszenia. Daje to 69,07% minut możliwych do rozegrania.
Póki co Busquets ciężko pracuje nad powrotem do pełni sił. Pomocnik złamał mały palec w prawej stopie i miał pauzować trzy tygodnie, ale katalońskie media informują, że może wrócić do zdrowia szybciej. Valverde może mieć go do dyspozycji już na wyjazdowe starcie z Sevillą (31.03, 20:45).