Jak informuje dziennik „AS”, znaczna część piłkarzy Barcelony chciałaby remisu w meczu Realu Madryt z Atletico Madryt (niedziela, 16:15). Co prawda to rozwiązanie nie byłoby najlepsze pod względem matematycznym, bo po zwycięstwie Królewskich Barca miałaby nie 11 a 12 punktów przewagi nad Rojiblancos, ale w szatni Blaugrany nikt nie ma zamiaru wspierać ekipy Zinedine’a Zidane’a.
– Prędzej odciąłbym sobie rękę – miał powiedzieć jeden z piłkarzy Barcelony cytowanych przez „AS-a”. Dzięki remisowi obie drużyny tracą po dwa punkty, podczas gdy w przypadku zwycięstwa Atletico czy Realu któryś zespół sięgnąłby po pełną pulę, a drugi zostałby z niczym. – To jak upieczenie dwóch pieczeni na jednym ogniu – cytuje „AS” jednego z zawodników.
W madryckiej gazecie czytamy także, że Gerard Pique rozpoczął już serię prztyczków wymierzonych w piłkarzy Realu. Stoper Blaugrany wysyła prowokujące wiadomości za pomocą grupy „Enhorabuena” (Gratulacje) założonej na WhatsAppie.