Po fenomenalnym występie w finale Copa del Rey z Sevillą (5:0) Ernesto Valverde dał swoim piłkarzom aż cztery dni wolnego. Trener Barcelony zdecydował, że po zdobyciu Pucharu Króla zawodnicy powinni dostać chwilę wytchnienia i do pracy wrócą dopiero w czwartek.
Szkoleniowiec chce, aby jego drużyna odcięła się od sportu i presji, z którą zmagała się przez cały sezon, tym bardziej, że tytuł mistrzów Hiszpanii jest już praktycznie zdobyty. Zawodnicy Blaugrany zapewnią sobie pierwsze miejsce w LaLiga, jeżeli pokonają Deportivo na El Riazor (29.04, 20:45).
Jeżeli Barcelonie uda się zagwarantować sobie mistrzostwo w meczu w Galicji, pierwszym meczem, na którym będzie je celebrować, będzie starcie z Realem Madryt. Zinedine Zidane zapowiedział już, że jego zespół nie wykona szpaleru, ale przynajmniej piłkarze Blaugrany będą mogli cieszyć się z trofeum przed własnymi kibicami na Camp Nou.