Jak pisze Mundo Deportivo, André Gomes nie pozostanie w Barcelonie na kolejny sezon. Portugalczyk nie pojawił się w kadrze trzeci raz z rzędu odkąd wyszedł na boisko w podstawowej jedenastce na spotkanie z Celtą Vigo zakończone remisem 2:2. Ernesto Valverde nie brał pod uwagę pomocnika FC Barcelony w spotkaniach kolejno z Sevillą w finale Pucharu Króla, Deportivo w lidze, a także w dzisiejszym klasyku. Te decyzje miały mocno „dotknąć” Portugalczyka.
Zarówno szkoleniowiec Dumy Katalonii, a także Robert Fernández i Pep Segura są przekonani o konieczności sprzedaży Gomesa w najbliższym czasie. Za argumenty przemawiające za tym ruchem uznaje się: brak adaptacji do gry i słabą formę Portugalczyka, przyjście jednego lub dwóch pomocników, a także transfer Griezmanna. Odejście André sprawiłoby, że klub miałby więcej możliwości w ruchach na rynku transferowym, a także obniżyłby fundusz płac, co jest istotne ze względu na wysokie pensje zawodników pierwszej jedenastki.
Były zawodnik Valencii ma kilka ofert z Anglii oraz Włoch. Liverpool jest jednym z klubów, który wykazuje największe zainteresowanie. Natomiast Tuttosport, a takżse Calciomercato podało informację, że Gomesem intereuje się Milan. Jednak należy podkreślić, że pierwsze kontakty między Liverpoolem a bratem Portugalczyka miały już miejsce, a Klopp dał zielone światło na transfer. Sam zawodnik jest świadomy, że jego przygoda z klubem z stolicy Katalonii dobiegła końca, choć chciałby triumfować na Camp Nou.