Aleix Vidal nie spodziewa się, aby 16 lipca musiał stawić się w Ciutat Esportiva na rozpoczęciu przygotowań do sezonu. Jak informuje AS, piłkarz niespodziewanie przerwał wakacje i kompletnie wyczyścił swoją szafkę w ośrodku treningowym. Zabrał z niej wszystkie rzeczy. Trudno o bardziej klarowny sygnał, że Katalończyk opuści Blaugranę.
Póki co priorytetem Aleixa Vidala jest znalezienie nowego klubu. Interesują się nim głównie Sevilla i Napoli, których trenerzy - Pablo Machin i Carlo Ancelotti - chętnie widzieliby prawego obrońcę w swoim składzie.
Problemem będzie wartość transakcji. Barcelona zapłaciła 18 milionów euro za Aleixa Vidala i dlatego też, jak podaje AS, nie chce sprzedać go za mniej niż 10 milionów euro. Defensor ma kontrakt do 2020 roku, a Ernesto Valverde nie widzi dla niego miejsca w składzie swojej drużyny, podobnie jak i dla Andre Gomesa. Portugalczyk - jak podawało Mundo Deportivo - też opróżnił swoją szafkę w ośrodku treningowym.