FC Barcelona próbuje przyspieszyć operacje sprzedaży. Klub sprzedał już Gerarda Deulofeu (odszedł do Watfordu za 13 milionów euro i 4 miliony euro w zmiennych), negocjuje transakcje z udziałem Yerriego Miny oraz Paulinho. Everton niedawno pytał Barçę o transfer Kolumbijczyka, ale to nie był jedyny piłkarz, którym interesuje się klub z Liverpoolu. Jak podaje „Sport”, The Toffees chcą też Paco Alcácera.
Barcelona jest gotowa sprzedać napastnika, jeśli otrzyma za niego dobrą ofertę. Katalończycy domagają się około 30 milionów euro, czyli mniej więcej tyle samo, ile zapłacono za niego dwa lata temu. Paco ma bardzo dobrą opinię w Premier League i nie po raz pierwszy kluby z tej ligi pytają o jego dostępność.
Jeśli piłkarz zdecyduje się odejść, Everton na pewno złoży za niego ofertę. Według „Sportu” w najbliższym tygodniu przedstawiciele Barcelony mają spotkać się z bliskimi Alcácera i porzomawiać o jego sytuacji. Rozpatrzone mają zostać wszelkie scenariusze. Dziennik przypomina, że w styczniu snajper nie miał zamiaru odchodzić. Teraz wszystko ma zależeć od oferowanego projektu sportowego jak i warunków ekonomicznych proponowanych przez nowy klub. Everton wyłożył już swoje karty, zobaczymy, czy to samo zrobią inne ekipy.