PSG rozważa rozpoczęcie ofensywy w celu sprowadzenia Luisa Suáreza. Dyrekcja sportowa Paryżan otrzymała prośbę Neymara o zakontraktowanie urugwajskiego napastnika.
Pierwszym krokiem w tym celu będzie rozwiązanie sytuacji Cavaniego. Neymar nie chce grać razem z nim w zespole, a sam Cavani jest świadomy tego, że będzie musiał odejść. PSG musi zatem sprzedać swojego napastnika, aby zadowolić Neymara, a jednocześnie spełnić wymogi Financial Fair Play. Paryżanie doskonale wiedzą, że oczekiwania co do pensji są wyższe o około 20 mln euro od tych Cavaniego, więc należy dodać tą kwotę do oferty zaprezentowanej FC Barcelonie.
W przypadku, gdy już uda się sprzedać Cavaniego, kolejnym krokiem, który nie będzie przyjemny, będzie kontakt z Barçą. Relacje między dwoma klubami są zniszczone. Ostatnio kontakt miał miejsce przy okazji transferu Neymara, ale już znacznie wcześniej pojawiły się tarcia między oboma stronami. PSG nigdy nie było szczególnie zadowolone z działań Katalończyków przy zainteresowaniu takimi graczami jak Thiago Silva, Marquinhos czy Verratti. Paryżanie odpowiedzieli na to sprowadzeniem do siebie Neymara, a następnie odmową sprzedaży Di Marii, gdy FC Barcelona rozpaczliwie szukała wzmocnienia na rynku transferowym w ostatnich dniach okienka. Do tego wszystkiego należy dodać rolę Kataru w tle, wraz z ich powiązaniami z PSG i zerwaniem relacji z Barçą, sponsorowanej obecnie przez japoński Rakuten.
Z tego powodu trudno mistrzom Francji będzie uzyskać pozytywną odpowiedź od Barcelony, która odeśle ich zapewne do klauzuli wynoszącej 200 mln euro.