• 279

Xavi: W tym sezonie wolałbym Ligę Mistrzów niż dublet

Części samochodowe online - Ucando.pl

Przedstawiamy wam wywiad z byłym piłkarzem FC Barcelony, Xavim Hernándezem, który pojawił się w ostatnich dniach na łamach madryckiego AS-a.

Fantastyczny talent, świetne eliminacje, Lopetegui odchodzi i słaby występ na Mundialu. Jak można wytłumaczyć odpadnięcie Hiszpanów?

Pierwsze wytłumaczenie jest takie, że bardzo trudno wygrać mecz, niezależnie od reprezentacji i jej poziomu. Trudno pokonać Tunezję, Maroko czy Arabię Saudyjską. Mecz przeciwko Portugalczykom rozpoczął się dobrze, odczucia były dobre. Byłem na stadionie, miałem wrażenie, że zdominowaliśmy Portugalczyków. Były nawet momenty, że graliśmy znakomicie. Potem kilku graczy straciło pewność siebie, co wpłynęło na resztę grupy. Inną rzeczą, która miała wpływ było odejście Lopeteguiego. Trudno było przełknąć fakt, że podpisał kontrakt z Realem Madryt na dwa dni przed turniejem.

Czujesz się rozczarowany?

Tak, oczywiście. Spotkałem Lopeteguiego w Las Rozas podczas kursu trenerskiego. Myślę, że był bardzo dobrze przygotowaną osobą. Był podekscytowany i pewny, że wszystko pójdzie dobrze. Poznał drużynę przez te dwa lata. Szło mu bardzo dobrze, ponieważ nie przegrał. Grali dobrze na etapie eliminacji, czułem, że dominują, że mają radość, że Lopetegui ma wszystko pod kontrolą. Był dobrym liderem, ludzie byli z niego zadowoleni, a dwa dni przed turniejem podpisał kontrakt z Realem Madryt. Jeśli chodziłoby o Barcelonę czy Betis, myślałbym tak samo. Czasami oczywiście identyfikuje się mnie z Barceloną i myślą, że jestem przeciwko Realowi Madryt. To nie jest sprzeczne z Madrytem, ponieważ wrażenie jest takie, że zaburza się harmonię. Powiedziałem to dzień po jego odejściu i powtarzam to teraz. To pochopna i błędna decyzja. Grupa nie przyjęła jej zbyt dobrze.

Rubiales wkrótce powinien podać nazwisko nowego trenera [wywiad został przeprowadzony przed wybraniem Luisa Enrique na selekcjonera – przyp.red]. Na liście kandydatów pojawiło się twoje nazwisko. Odrzuciłbyś całkowicie taką propozycję?

Po pierwsze, nie czuje się przygotowany do tej roli. Po drugie, nie mam odpowiedniej licencji, aby być selekcjonerem. Po trzecie, to nie jest odpowiedni moment. Nie widzę siebie jeszcze w tej roli, muszę odbyć staż, dobrze się przygotować, posiadać własny sztab, wiele rzeczy jest do zrobienia. Nie ma to na razie sensu. Podoba mi się, że wymieniają moje nazwisko, ale to byłaby zbyt pochopna decyzja.

Ktokolwiek zostanie wybrany, musi kontynuować ideę, które uczyniły reprezentację Hiszpanii mistrzem Europy i świata?

Bez żadnych wątpliwości.

Czy taki sam był pomysł Lopeteguiego?

Posiadanie piłki było bezużyteczne w meczu z Rosją, ale nie możemy mówić tak o wszystkich spotkaniach. Przeciwko Portugalii ta słynna tiki-taka, wymyślona przez prasę, zadziałała. Graliśmy dobrze, naciskaliśmy, atakowaliśmy, mieliśmy piłkę i były okazje. To był ten sam pomysł, co na mecz z Rosją, ale są dni, w których to wychodzi, a w innych nie. Są też mecze, kiedy przeciwnik sprawia, że trudniej jest Ci znaleźć rozwiązania. Jeśli nie można było atakować środkiem, trzeba było wykorzystać skrzydła.

Czy reprezentacja jest na dobrej drodze?

Nie mam wątpliwości, że naszą drogą powinna być tiki-taka. Wszystko zaczęło się dziesięć lat temu, graliśmy tak nawet z Camacho, Iñaki Sáezem i Del Bosque, ale przede wszystkim z Luisem Aragonésem. Musimy podążać tą ścieżką. Byłoby błędem, gdyby teraz chcielibyśmy zastosować inną ideę czy inny model gry. Hiszpania musi podążać tą drogą, biorąc pod uwagę to jakich piłkarzy ma. Isco, Busquets, Thiago, Asensio… To piłkarze, którzy lubią mieć piłkę, naciskać i odgrywać główną rolę. To mój pomysł, ale rozumiem, że ktoś może widzieć to w inny sposób.

Teraz mówi się o Isco, istnieje dyskusja na temat kilku twoich słów. Powiedziałeś, że gra ładnie, ale nie gra dobrze. Możesz to wyjaśnić?

To dla Isco i dla wszystkich graczy na świecie. Możesz zrobić ruletę na własnej połowie, ale to do niczego nie prowadzi. Wszystkie sztuczki powinny mieć miejsce w polu karnym, albo w ¾ długości boiska, aby stworzyć przewagę. Powiedziałem o Isco, ponieważ zapytali mnie o Isco i Asensio. Nie muszę udzielać mu żadnej rady, po prostu powiedziałem coś ogólnego. To dotyczy także Messiego i Iniesty. Takie jest moje myślenie. Zwody czy zakładanie siatki nie powinno mieć miejsca na własnej połowie, gdzie masz więcej do stracenia niż zyskania. Dlatego powiedziałem o pięknej piłce nożnej lub dobrej piłce nożnej, o której mówił Luis Aragonés. Wolisz futbol piękny czy dobry? Wolę dobry futbol, bo on coś mi daje. Może być dużo pięknego futbolu, ale na końcu może on nic ci nie dać.

Brazylia była Twoim faworytem?

Tak. Byli bardzo silni fizycznie, dobrze uporządkowani, ludzie z wewnątrz mówili bardzo dobrze o Tite. Ale powiedziałem już, że ten Mundial jest bardzo wyrównany. Belgia dobrze wiedziała jak zagrać swoimi kartami. Hazard był spektakularny, a De Bruyne bardzo inteligentny. Dla mnie teraz to Francja ma największe szanse.

Jakie wnioski wyciągasz z tego Mundialu?

Brakuje talentu. Jest więcej siły fizycznej i defensywy. Szkoda. Mogłoby być więcej talentu, technicznej jakości… Widzę piłkarzy, którzy podają bezpiecznie i boją się podjąć ryzyko. Wielu młodych piłkarzy nie chce komplikować sobie życia i nie chce ryzykować starty piłki. Myślę, że powinno się pracować bardziej nad talentem niż siłą fizyczną.

Twoje pożegnanie z reprezentacją było smutne. Zostaliście wyeliminowani i nie grałeś w ostatnim meczu Mistrzostw Świata w Brazylii. Identyfikujesz się z Iniestą?

Tak, całkowicie. Teraz, kiedy mam licencję trenera, rozumiem wiele sytuacji. Było to dla mnie rozczarowaniem, ponieważ uważałem się za ważną postać w reprezentacji. Uważam nawet, że nie zagrałem źle, kiedy przegraliśmy 5:1 z Holandią. Ale to już przeszłość. Rozumiem, że Iniesta czuł się z tym źle, że nie jest ważny, rozumiem jego ból.

Rozmawiałeś z nim?

Tak. Jesteśmy przyjaciółmi. Rozumiem go doskonale, ponieważ przeszedłem przez to samo. To nie jest sytuacja łatwa do przyjęcia.

Czy sądzisz, że istnieje konflikt pokoleniowy między weteranami a młodymi piłkarzami w Hiszpanii?

Nie widzę tego w ten sposób. Widzę to bardziej jako aspekt piłkarski. Ego piłkarzy jest pod kontrolą, wszyscy są zaangażowani i gotowi do poświęceń. Powtarzam, że zły wpływ miała decyzja Lopeteguiego. Mieli lidera i pomysł. Zmiana nastąpiła dwa dni przed turniejem. Chodzi o aspekt piłkarski. Hiszpania nie potrafiła znaleźć rozwiązań w meczu z Rosją.

Podjąłbyś decyzję, którą podjął Rubiales, wiedząc, co się stanie?

Tak, bez wątpienia.

Tego nie dało się uniknąć?

Zdecydowanie. Dlaczego ogłosili to przed Mundialem? Niezależnie czy był to Real Madryt, czy inna drużyna. Poczekaj, jesteś zaangażowany w sprawę i oczekujesz tego samego od swoich zawodników. Musisz być przykładem. Nie rozumiem tego. Rubiales podjął dobrą decyzję. Federacja musi być ponad ludźmi. Nie ukrywam, że mam dobre relacje z Rubialesem, ale gdyby się mylił, też bym o tym powiedział. Myślę, że postąpił dobrze.

Neymar przesadza z teatrem?

To jego gra, jego sposób bycia i trudno to zmienić. Rozumiem, że istnieje polemika. Ludzie nie mogą zrozumieć dlaczego upada częściej niż powinien. Nie możemy jednak powiedzieć, że nie stara się, czy nie ma osobowości. Nie możemy też mówić, że nie potrafi wygrać pojedynku jeden na jeden, czy nie bierze gry na siebie. Wolę takiego gracza, niż takiego, który się chowa i nie chce piłki.

Czy w Barcelonie ktoś udzielił mu rady na ten temat?

Nie. Każdy jest wystarczająco dorosły, żeby wiedzieć, co robi. Musieliśmy go czasami bronić przed rywalami, którzy się na niego złościli.

Czy to jest najbardziej utalentowany zawodnik po Messim?

Na ten moment tak. Jest oczywistym następcą Messiego i Cristiano. To numer jeden.

Mówimy o Messim, więc jak oceniasz występ Argentyny na Mundialu?

Starali się, nie grali złego futbolu. Gra z dodatkową presją jest skomplikowana. Doświadczyłem tego w Hiszpanii, grając z ludźmi, którzy nie chcieli piłki i mieli niepotrzebny stres. Nie możesz wyjść na boisko i cierpieć. Widać w tym kraju pilność zdobycia tytułu, nie wygrali Mundialu od 1986 roku. Musisz mieć dużą osobowość, aby chcieć piłkę i wyjść z tej sytuacji, gdy ta potrzeba jest tak duża.  

Znasz Leo bardzo dobre. Czy widzisz, że cieszy się grą w reprezentacji?

Nie widzę go tak szczęśliwego w Argentynie, jak w Barcelonie.

Czy to może mieć wpływ na jego występy w Barcelonie?

Może tak. Nie możesz spełnić wszystkich celów w życiu. Wielu z tego pokolenia miało to szczęście, że wygrali wszystko, ale to nie jest normalne. Normalne jest, że brakuje Ci czegoś, co mógłbyś jeszcze wygrać. 

Czy uważasz, że „nie” od Griezmanna było ciosem dla Barcelony?

To była bardzo dobra opcja do ataku. Nie wiem, w jaki sposób byłby ustawiony na boisku i jak by się zaadaptował. Teraz wracanie do przeszłości nie ma większego sensu. Zostaje w Atlético, chciał tego i trzeba to uszanować. Widzieliśmy już, że jest szczęśliwy i potrafi zrobić różnicę na boisku.

Nie sądzisz, że Barça straciła blask? Wcześniej wydawało się, że wszyscy chcą trafić do Barcelony?

Piłka w końcu nie przestaje być biznesem. Ludzie, którzy decydują w Barcelonie, są tymi, którzy muszą wyznaczać ścieżkę. Oni mają pomysł na grę i powinni decydować. Od trzech lat jestem poza klubem, ale widzę, że nadal ma on dobrą kondycję piłkarską.

Jak to?

Nadal wygrywają tytuły. Problem polega na tym, że Real Madryt wygrywa Ligę Mistrzów i zaczynają się porównania… Wyobraź sobie hipotetyczny przypadek, w którym Barça wygrałaby to samo, co do tej pory, ale Real Madryt nie zdobyłby trzy razy z rzędu Ligi Mistrzów. Mówilibyśmy wtedy o złotej epoce Barcelony. Ale Real Madryt także wygrywa, być może Liga Mistrzów ma nawet większe znaczenie. Dlatego wydaję się, że Barcelona nie radzi sobie dobrze. Tak naprawdę Barça ma się dobrze i jest w dobrej formie. Real Madryt ma jednak wspaniałą formę i tu jest problem.

Problem polega również na tym, że jeśli w połowie sezonu Barcelona traciłaby 18 oczek do Realu Madryt  i odpadłaby w pierwszej rundzie Copa del Rey, to środowisko nie wytrzymałoby tego…

W Barcelonie niemożliwe jest wygranie Ligi Mistrzów, jeśli nie uda Ci się jednocześnie wygrać pozostałych tytułów, ponieważ środowisko jest bardzo negatywne. Środowisko w Madrycie wstrzymuje się od krytyki, dopóki zespół nie straci matematycznych szans. Dopiero wtedy pojawia się krytyka. W Barcelonie krytyka pojawia się już od pierwszej minuty. Ci z nas, którzy to przeżyli, rozumieją to. Ale nie jest to łatwe dla kogoś, kto jest z zewnątrz, lub dla nowego trenera.  Trudno jest poradzić sobie z tymi okolicznościami. Dlatego, jeśli Barça miałaby 18 punktów do Madrytu i zostałaby wyeliminowana w Pucharze przez Leganés, na 99,99% nie wygrałaby Ligi Mistrzów. Jeśli nie udaje się wygrać ligi, nie uda się też wygrać Ligi Mistrzów. Negatywna dynamika środowiska wpływa na zespół i całą grupę.

Czy poświęciłbyś dublet, żeby wygrać Ligę Mistrzów?

W tym sezonie, tak. Jeśli zapytałbyś się jakiegokolwiek culé, na pewno by się pod tym podpisał. Kibice chcieliby wygrać tylko Ligę Mistrzów.

Kiedy Zidane podsumował swój czas w Realu Madryt, powiedział, że najbardziej pozytywną rzeczą było wygranie La Liga…

Liga naznacza sezon. Piłkarska sprawiedliwość daję ci ligę. Liga Mistrzów jest uzależniona od decyzji sędziowskich i od dyspozycji dnia. Może się wydawać niesprawiedliwe, że wygrała Chelsea, Real Madryt lub nawet FC Barcelona. Liga nie kłamie. Jest 38. kolejek i na koniec każdy widzi, gdzie jest. Trenerzy znacznie bardziej cenią to, czego nie mają, niż to, co już mają.

Jak oceniasz pracę Valverde w jego pierwszym sezonie?

Bardzo dobrze. Miał pomysł, model gry i różne systemy - 4-4-2, 4-3-3. Niezależnie od systemu gry, dał normalność grupie. Zespół jest szczęśliwy, widać to na boisku, są naturalni. Valverde to osoba, która jednoczy, jest pozytywny. Dobrze znam jego trenera od przygotowania fizycznego (Ros Pozanco). To dobrzy ludzie, nie komplikują spraw. Valverde był świetnym transferem.

Ustawił bardzo wysoko poprzeczkę, ponieważ w pierwszym roku wygrał dublet…

W rzeczy samej, a na koniec trenerzy są rozliczani za wyniki. Możesz grać dobrze i nie wygrać nic. Wtedy skończysz na bruku.

Martwisz się brakiem Iniesty w przyszłym sezonie?

Valverde świetnie poradził sobie z odejściem Neymara w sierpniu, po wniosku o wotum nieufności wobec zarządu i porażce z Realem Madryt w Superpucharze. Stworzył pozytywną atmosferę w drużynie, dał jej stabilność i udało się wygrać dublet. To jego duża zasługa. Iniesta był ważny dla drużyny, zarówno na boisku, jak i w szatni. Ale Barcelona radziła sobie z każdą stratą. Odchodzili Ronaldinho, Romario, Rivaldo i inni, a Barcelona zawsze była konkurencyjna.

Czy Coutinho jest naturalnym następcą Iniesty?

Tak, bez wątpienia. Dla mnie to był wspaniały transfer. To różni zawodnicy, ale on potrafi doskonale grać na pozycji Iniesty. W rzeczywistości, widzimy go na tej pozycji w Brazylii, z Neymarem, Gabrielem Jesúsem i Willianem z przodu. W Barcelonie także tam grał. Trzeba jednak zacząć od tego, że zastąpienie Andrésa nie jest możliwe. Trzeba szukać rozwiązań, a Coutinho to najlepsze rozwiązanie.

Messi narzekał, że w tym roku niewielu canteranos dołączyło do pierwszego zespołu. Jak widzisz tę politykę klubu z dystansu?

Mogę mówić o moim przypadku i moim doświadczeniu. Zauważyłem, że Barcelona darzy mnie miłością i buduje ze mną projekt. Ludzie tacy jak Joan Vilà i Oriol Tort dali mi dużo pewności siebie. Czułem, że miałem okazję dotrzeć do pierwszego zespołu. A to nie jest łatwe. Najpierw muszą dać ci szansę, po drugie muszą uwierzyć w ciebie, a po trzecie musisz zobaczyć, że masz otwarte drzwi. Teraz za każdym razem widać, że kosztuje to więcej. Poprzeczka jest zawieszona wysoko, ale talent nadal jest w szkółce. Trzeba mieć mentalność, troskę od ludzi, którzy rządzą i mieć poczucie, że możesz się tam znaleźć. Ostatnim był Sergi Roberto, miał dużo cierpliwości, czekał na swoją chwilę, a teraz wszystko stało się rzeczywistością. Wiele razy ludzie w wieku 15, 16 czy 17 lat, się spieszą, może za bardzo. Mnie także to wiele kosztowało, Iniestę też. Zajęło nam to trzy lub cztery lata, musieliśmy być cierpliwi. Teraz ludzie stawiają pieniądze nad piłką. Musisz mieć również specjalną mentalność, aby zostać graczem Barcelony.

Zawsze miałeś takie samo zdanie jak klub w stosunku do canteranos, którzy odchodzą. Żegna się ich z hasłem „jeśli odejdziesz, to już nie wrócisz”.

Tak. Jeśli dali młodemu chłopakowi wsparcie, budowali z nim projekt, powiedzieli mu, że ma otwarte drzwi do pierwszej drużyny, a on odchodzi, to wtedy drzwi do powrotu powinny być zamknięte. To jego decyzja i musi być uszanowana, ale nie powinniśmy kiedykolwiek sprowadzać go z powrotem. Jeśli go odzyskamy, jak mamy docenić tych, którzy zostali? Jak docenić tych, którzy są tutaj? Jeśli ktoś myśli, że łatwiej będzie mu wrócić, bo klub wykupi go za miliony, to bardzo się myli. Ten, który odchodzi, nie może wrócić.

Jeśli cofniemy się trochę w czasie, nie sprowadziłbyś z powrotem Ceska i Piqué?

Kiedy odchodzili, nie wiedzieli o tym. Teraz gdyby Piqué, mając 16 lat, odszedł do Manchesteru United, wiedziałby doskonale, że drzwi do Barcelony będą zamknięte. Myślę, że to dobre dla szkółki, dzieci muszą o tym wiedzieć. Muszą mieć świadomość, że istnieje projekt.

Problem polega na tym, że nie wiadomo czy ludzie odpowiedzialni za szkółkę są wsparciem dla tych młodych zawodników…

Ja tego nie wiem. Mówię ci, co bym zrobił.

Gra którego zespołu dała ci najwięcej radości w tym sezonie?

Manchester City Guardioli. Grali niezwykły futbol i mają wynik, ale nie tylko City. Na przykład, jest jeszcze Betis Quique Setiéna. Również grali imponująco. Ale rozumiem, że innym ludziom, może podobać się bardziej Atlético Simeone. Ich opinia jest tak samo ważna, jak moja. Ja wolę atakować w futbolu, opierać się na grze pozycyjnej, być bardziej bohaterem z piłką. Rozumiem jednak, że są inne metodologie, inne pomysły na grę i szanuje je. Cierpię, gdy nie mam piłki. Lubię oglądać City Guardioli, Barcelonę i reprezentację Hiszpanii…

Barcelona nie jest już tak aktywna z piłką, jak wtedy gdy w niej grałeś. Ma więcej niuansów, prawda?

Z obecnością Neymara, Messiego i Suáreza logiczne było poszukiwanie przestrzeni dla nich. Kontratak? Możesz nazwać to w ten sposób. Ja definiuję to bardziej jako wykorzystanie przestrzeni. Rozumiem futbol jako połączenie czasu i przestrzeni. Jeśli Messi ma przestrzeń, w której nie ma nikogo, wtedy ma czas na myślenie i staję się bardzo niebezpieczny. Jeśli nie ma czasu na myślenie i nie ma przestrzeni, to nie zamienia się on w zwykłego piłkarza, bo jest wyjątkowy, ale wszystko się bardziej komplikuje. Rozumiem futbol w ten sposób. Musisz szukać przestrzeni, aby mieć więcej czasu na podjęcie decyzji. Zostań tutaj, nie szukaj piłki, inni ci ją dostarczą. Dorastałem w ten sposób ucząc się od Cruyffa, Rijkaarda, Van Gaala, Guardioli, Luisa Aragonésa… Przede wszystkim wygrywaliśmy. Jak mógłbym w to wszystko nie wierzyć?

Mówisz już jako trener… kiedy zobaczymy Cię na ławce?

Cóż, nadal nie wiem, ponieważ nadal cieszę się z bycia piłkarzem. Teraz mam przed sobą Mistrzostwa Azji, które zakończą się w listopadzie, jeśli dojdziemy do finału. Jeśli nadal będę czuł się dobrze, pogram jeszcze przez sześć miesięcy.

16.07.2018 10:14, autor: lance, źródło: AS

Powiązane newsy

Mecze


Celta Vigo

FC Barcelona
1 : 2
La Liga
Balaídos - 18:30 17-02-2024

SSC Napoli

FC Barcelona
1 : 1
Champions League
San Paolo - 21:00 21-02-2024

FC Barcelona

Getafe CF
4 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 16:15 24-02-2024

Athletic Bilbao

FC Barcelona
0 : 0
La Liga
San Mames - 21:00 03-03-2024

FC Barcelona

Mallorca
1 : 0
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 08-03-2024

FC Barcelona

SSC Napoli
3 : 1
Champions League
Olímpic Lluís Companys - 21:00 12-03-2024

Atlético Madryt

FC Barcelona
0 : 3
La Liga
Metropolitano - 21:00 17-03-2024

FC Barcelona

Las Palmas
- : -
La Liga
Olímpic Lluís Companys - 21:00 30-03-2024

Tabela La Liga

Drużyna M W R P BZ BS Pkt
1 Real Madrid 29 22 6 1 64 20 72
2 Barcelona 29 19 7 3 60 34 64
3 Girona 29 19 5 5 59 34 62
4 Athletic Club 29 16 8 5 50 26 56
5 Atlético de Madrid 29 17 4 8 54 34 55
6 Real Sociedad 29 12 10 7 42 31 46
7 Real Betis 29 10 12 7 34 33 42
8 Valencia CF 28 11 7 10 32 32 40
9 Villarreal 29 10 8 11 47 51 38
10 Getafe 29 9 11 9 37 42 38
11 Las Palmas 29 10 7 12 29 32 37
12 Osasuna 29 10 6 13 33 43 36
13 Alavés 29 8 8 13 26 35 32
14 Mallorca 29 6 12 11 25 35 30
15 Rayo Vallecano 29 6 11 12 25 38 29
16 Sevilla 29 6 10 13 36 44 28
17 Celta de Vigo 29 6 9 14 32 44 27
18 Cádiz 29 3 13 13 20 40 22
19 Granada CF 28 2 8 18 30 58 14
20 Almería 29 1 10 18 28 57 13

Ostatnie komentarze

Ubezpieczenie Twojego pojazdu w pełni online - Beesafe.pl