Zdaje się, że saga transferowa z Adrienem Rabiotem w roli głównej dobiega końca. Z informacji opublikowanych dzisiaj przez ParisUnited wynika, że Francuz postanowił podjąć decyzję o pozostaniu w Paris Saint-Germain. Mimo nacisków na transfer ze strony jego matki, Rabiot przedłuży wygasający w przyszłym roku kontrakt.
Za jego decyzją stoi kilka powodów. Pierwszym z nich jest dobra relacja z Thomasem Tuchelem, która sprawia, że zawodnik chce kontynuować grę w paryskim klubie. Rabiotowi podoba się filozofia niemieckiego szkoleniowca i uważa on, że może się rozwinąć pod jego skrzydłami. Po drugie, Paris Saint-Germain nie chce rozstać się ze swoim wychowankiem, a prezydent darzy go ogromną sympatią.
Nawet jeśli nie ma jeszcze porozumienie w sprawie nowego kontraktu, wydaje się, że jest ono kwestią czasu. Pierwsze spotkanie Nassera Al-Khelaïfiego z matką zawodnika, które odbyło się w środku tygodnia, zakończyło się pozytywnie. Kolejne ma odbyć się już w przyszłym tygodniu.
ParisUnited podaje także, że Katalończycy byli dogadani z otoczeniem Rabiota ws. wysokości jego zarobków, które miały wynosić 7,2 mln euro rocznie. Złożyli więc ofertę, ale została ona natychmiastowo odrzucona. FC Barcelona myślała o Rabiocie także w kontekście następnego roku, kiedy mogłaby go pozyskać za darmo, ale jest to wizja, która mało podoba się samemu zawodnikowi.